REHABILITACJI KOLEJNY DZIEŃ...
Czwartek, 23 października 2008 · Komentarze(13)
REHABILITACJI KOLEJNY DZIEŃ...

Rano podobnie jak wczoraj pojechałem na Stadion Olimpijski na zabiegi.

Niestety było bardzo chłodno i mokro, więc jechało się średnio przyjemnie ale i tak jest to lepsze niż stanie w korkach.

Starałem się nie pochlapać przejeżdżając po kałużach. :D
Niestety w drodze powrotnej się rozpędziłem i osiągnąłem Vmax wycieczki 19 km/h :D przez co pobrudziłem sobie swój ulubiony sweterek. ;(

;)

Komentarze (13)

...nauczyciela, który męczył się stojąc w korkach albo jechał ściśnięty w autobusie. :D

Mlynarz 19:34 piątek, 24 października 2008

W cywilnych ciuszkach to jest radość tylko jak się jedzie do szkoły :P A potem ta bezcenna mina nauczyciela :P

vanhelsing 18:36 piątek, 24 października 2008

Kosma napiwiać można ale napinać lepiej nie. ;P
Przy moim urazie zaleca się napiastowanie. :D

Platon a mówią, że kto rano wstaje temu pan Bóg daje... ;)
Dziś poranek też nie rozpieszczał.

Pozdrawiam!

Mlynarz 12:02 piątek, 24 października 2008

Jak ja wczoraj jeździłem było słonecznie, zimno i już sucho :P

Platon 10:42 piątek, 24 października 2008

A co piszą o napiwianiu ścięgna?
Bo ja przeczytałam, że na moje kolano wskazane jest napiwianie, szczególnie nażywczanie :D

kosma100 00:27 piątek, 24 października 2008

Mavic wg tej stronki terapia schładzająca ścięgno jest jak najbardziej wskazana. :)
Piszą tam też, że wskazana jest umiarkowana jazda na rowerze. :)

Mlynarz 22:36 czwartek, 23 października 2008

Rafaello sweterek jest jasny. :)

Mavic w sumie wśród zabiegów mam krioterapię, więc wychodzi na to, że schładzanie ścięgna jest korzystne. Ale zapytam się jutro jak to jest podczas jazdy na rowerze. :)

Mlynarz 22:01 czwartek, 23 października 2008

Owiń jakoś to ścięgno żeby nie zmarzło na rowerze bo się nie wyleczy.

mavic 21:50 czwartek, 23 października 2008

19 km/h dla mnie to poważna prędkość,tu się nie ma z czego śmiać.hehehe

Rafaello 20:41 czwartek, 23 października 2008

Mam nadzieje że sweterek nie był biały?hehehehehe

Rafaello 20:40 czwartek, 23 października 2008

Van ale nie gdy się jedzie w cywilnych ciuszkach. :D
Teraz będę musiał wyprać swój sweterek kochany. hehe

daVe chciałem poczuć wiatr we włosach. ;P
Jak to mawiają... "NO RISK - NO FUN!" ;)

Pozdrawiam!

Mlynarz 19:37 czwartek, 23 października 2008

19 km/h???
To szaleństwo - mogłeś się zabić ;-)

daVe 19:35 czwartek, 23 października 2008

Jaka to radość wpakować się w błotko :]

vanhelsing 19:20 czwartek, 23 października 2008
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa patrz

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]