SPRAGNIENI

Poniedziałek, 31 sierpnia 2009 · Komentarze(2)
Wypad z Adriankiem. Miało być asfaltowo i krócej ale wpadliśmy na super pomysł, by pognać lasem do fabryki amunicji w Brożku koło Zasiek.
Jak pomyśleliśmy, tak też zrobiliśmy i wyjazd udał się bardzo.
Lasem jechało się świetnie, choć kilka razy zakopaliśmy się w piachu.
Przez samą fabrykę przejechaliśmy tym razem szybko, bo nie było czasu na krążenie po niej.
W Zasiekach dopadło nas wielkie pragnienie, słońce grzało, a my wybraliśmy się na trasę bez wody i kasy. Na szczęście w jednym z gospodarstw pani poratowała nas butelką zimnej kranówy. Była dla nas na wagę złota! :D
Potem już dość szybkim tempem pocisnęliśmy asfaltem przez Brody i Lubsko do Jasienia.
To był dobry trip. :)

Na deser, tuż przed Brodami udało mi się wykręcić 63,55 km/h!
Jest to mój rekord absolutny jeżeli idzie o prędkość maksymalną uzyskaną w okolicach Jasienia. :)

Jedna z moich archiwalnych fotek fabryki amunicji w Brożku:
fabryka amunicji w brożku, klimaty wojenne © Mlynarz

Komentarze (2)

Oczywiście, że tam Cię zabiorę Aniołku! :)

Mlynarz 18:44 czwartek, 10 września 2009

Ale czaaad :)
Nie wiem na której górce wykręciłeś taką prędkość :) Zabierzesz mnie tam kiedyś ? :)
P.S. :*

jahoo81 19:55 wtorek, 8 września 2009
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa kojni

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]