JEZIORO ŻURAWNO

Kolejny

Czwartek, 12 kwietnia 2007 · Komentarze(12)
JEZIORO ŻURAWNO

Kolejny już raz, w ciągu ostatnich dni pojeździłem sobie po lasach :)
Dzisiaj jeździłem przed południem i już było dosyć ciepło :) Niebo błękitne, niemal bezchmurne – powoli musimy przyzwyczajać się do takiej pogody i coraz większych temperatur (mi to jednak odpowiada hehe). Żeby tylko jeszcze skończyły się te wiatry beznadziejne i będzie pięknie!

Z domu ruszyłem lasem do Świbinek (to ostatnio standardzik) a później do Nowej Roli, za którą zapuściłem się w nieznane mi dotąd tereny. Większość mojej trasy za Nową Rolą prowadziła wzdłuż malutkiej, acz bardzo malowniczej rzeczki Tymnicy. Nawet się nie spodziewałem, że dziś spotkam na trasie tak piękne widoki, jakie zaoferowała mi ta rzeczka.

Po jakimś czasie przypadkiem trafiłem na jakiś czerwony szlak rowerowy (nie mam pojęcia co to za szlak :) ), postanowiłem pojechać zgodnie z oznaczeniami szlaku. Dotarłem do Jeziora Żurawno, które chciałem dziś odkryć :)
I znowu byłem wniebowzięty, bo dziko usytuowane jeziorko w środku lasu zrobiło na mnie kolosalne wrażenie! Okazało się, że wpada do niego również Tymnica, o której wcześniej wspomniałem.

Z jeziora jechałem dalej szlakiem, niestety natrafiłem na dwa kilometry masakrycznego piachu, a tego bardzo nie lubię. Jakoś jednak dałem radę i w krótkim czasie znalazłem się na asfaltowej drodze. Wyjechałem koło Chełmu Żarskiego skąd udałem się do Lubska, w którym odwiedziłem jeszcze warsztat samochodowy, by zobaczyć co z moją furą pościgową :D

Powrót do domu przez Budziechów. Zadowolenie z jazdy jak zawsze wielkie! :)


Wjeżdżam w teren za Nową Rolą


Moje pierwsze spotkanie z Tymnicą...


...która okazała się bardzo dziką, malowniczą rzeczką


Odkrywam Jezioro Żurawno


Taki skarb kryje las pomiędzy Dłużkiem, Chełmem Żarskim


Błękitna tafla wody

Komentarze (12)

Żyję, żyję :)

Ostatnio nie mam za bardzo możliwości bycia z Wami na bieżąco, ale jeżdżę i nadrobię zaległości na BS najszybciej, jak to tylko będzie możliwe! :)

Pozdrawiam Was serdecznie!

Mlynarz 12:25 środa, 18 kwietnia 2007

Może Piotrek poleciał do Cardiff, wspomóc Polskę i Ukrainę? :)

czesiek 09:27 środa, 18 kwietnia 2007

Uparciuch milczy. :((

czesiek 08:58 środa, 18 kwietnia 2007

Heheheh Zielak Dobre... Może prześlemy Młynarzowi adres strony bikestats na maila? ;D

kosma100 00:28 środa, 18 kwietnia 2007

Halo halo!!!! Gaduła zamilkła.......
Mlynarz Nie mów, że Cię tak te książki wciągnęły ;D
Wracaj do nas albo choć puść parę... z buzi ;D
Pozdrawiam

kosma100 00:27 środa, 18 kwietnia 2007

Żyjesz? czy adresu www do BS zapomniałeś??

:)

zielak 21:39 wtorek, 17 kwietnia 2007

Piotrek - co z Tobą? Do UK wyjechałeś? ;)
Pozdrawiam - Czesiek

czesiek 13:40 wtorek, 17 kwietnia 2007

Wiedziałem, że pomyślisz/napiszesz o Mamie. :)
Ja jednak myślałem o.... "... to po południu nadrobiłem." ;)
Pozdrawiam - Czesiek

czesiek 12:33 piątek, 13 kwietnia 2007

Kosma dziękuję, dziękuję :)
Rzeczywiście troszkę wodniście u mnie, może brakuje mi wrocławskiej Odry?! :D
A co do Młynarza w terenie... Patrzę na te wasze zdjęcia i zachciało mi się również pośmigać po drogach gruntowych. A w Jasieniu mam ku temu stworzone warunki idealne, bo lasów u mnie cała masa. Fajnie jest wjechać między drzewa i zgubić sie w labiryncie leśnych dróg :)
Zawsze i tak gdzieś wyjadę :D

A teraz będzie romantycznie...

Poza tym ten szum drzew, zapach lasu unoszący się w powietrzu i ten świergot ptaków... :D

Czesiek ciekawe kogo masz na myśli pisząc o "bliskiej osobie" :)
Bo opcji jest kilka, ale obstawiam że myślałeś o mojej mamie, z która ostatnio jeździłem :D
A może się mylę?! hehe
Jeśli miałeś na myśli mamę, to była w pracy, a poza tym wczoraj i przedwczoraj nie miała ochoty jeździć, a ja na siłę nikogo nie będę wyciągał :)

Jeśli miałeś na myśli kogoś innego... to po południu nadrobiłem :)

pozdrawiam!

Mlynarz 09:45 piątek, 13 kwietnia 2007

Nie brakowało Ci jakiejś bliskiej osoby na tej przecudnej wycieczce? ;)
Pozdrawiam - Czesiek
Ps. ME w Polsze nie budiet. :)

czesiek 08:25 piątek, 13 kwietnia 2007

No i też "wodniście" u Ciebie dzisiaj - tak jak i u mnie ;)))

kosma100 00:56 piątek, 13 kwietnia 2007

Piękne zdjęcia, piękne widoczki ;)
No i Młynarz śmiga po terenie - niemożliwe, hehehe
Pozdrawiam

kosma100 00:53 piątek, 13 kwietnia 2007
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa yslan

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]