Stare kości trzeba rozruszać

Piątek, 18 stycznia 2008 · Komentarze(8)
Późno, bo późno, ale najważniejsze, że w ogóle dziś ruszyłem się na rower. Ostatnio ciężko mi się zmobilizować... :/

Także, gdy już się ściemniało postanowiłem zrobić choćby krótką trasę do Bieszkowa i wrócić przez Świbną. Przyjemnie się jechało, bo temperatura oscylowała koło 5 stopni, nie przeszkadzała nawet mokra nawierzchnia.
Przejeżdżając przez wioseczki, gdy zapada zmierzch można złapać niezły klimacik... już prawie o tym zapomniałem – trzeba więc więcej jeździć! :D

- - - - - - - - - - - - - - - - -
ATB – „Ecstasy”
- - - - - - - - - - - - - - - - -


Droga do Bieszkowa – zapada zmierzch, dookoła drzewa...



TRASA:
Jasień -> Bieszków -> Świbna -> Jasień

Komentarze (8)

Duraace u mnie motywacja też się pojawi. :) Muszę poczekać, aż pewne sprawy się ustabilizują i będzie gicior. :D

A co masz za robótkę?! Bom ciekaw. :D

Kurde! Faktycznie licznik się zaciął! hehe
Coś podobnego! :D

Boo dzisiaj nie brałem nikogo na stopa. :)
Ale miałem ochotę! ;)

Pozdrawiam!

Mlynarz 00:23 niedziela, 20 stycznia 2008

Klimat na focie jak z horroru o autostopowiczach-mordercach ;) Ale nie brałeś nikogo na stopa? :D

Boo 19:46 piątek, 18 stycznia 2008

Aga znowu pierwsza! Jesteś szybsza od strusia i kojota. ;P
Wilków się nie boję! :D

De5troy3r :D
Faktycznie tak to się jakoś składa hehe
Ale to zawsze przez to, że w ciągu dnia jestem zajęty i dopiero później znajduję trochę wolnego czasu, by wypocząć. Zawsze wolę odwalić najpierw wszystkie obowiązki, a później zabrać się za rzeczy, które są przyjemne i sprawiają radochę! :D (wieczór to najlepsza pora na rozrywki :P)

Azbest to Ci mogę tylko pozazdrościć, bo u mnie tak jak u Ciebie z czasem krucho, a do tego nie mam motywacji ostatnimi czasy... :/
Ale wróci! Jestem pewien. :)

POZDRAWIAM!

Mlynarz 19:26 piątek, 18 stycznia 2008

Ja za to bardzo łatwo się mobilizuje, tylko czasu trochę brak:/
Pozdro!

azbest87 18:03 piątek, 18 stycznia 2008

Koneser wieczorowych wypadów xD

Pozdrawiam,
Piotrek.

De5troy3r 17:56 piątek, 18 stycznia 2008

Droga do Bieszkowa – zapada zmierzch, dookoła drzewa..
Wilk że zjadłby Młynarza, w lesie ochoczo śpiewa :P

;) znowu pierwsza? :P

Aga 17:51 piątek, 18 stycznia 2008
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa kogod

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]