PO EGZAMINIE

Rano wcześniej wstałem i pojechałem na uniwerek, bo miałem egzamin.

Wracać musiałem autobusem, bo padł mi akumulator w aucie, a nie miałem gdzie go nawet pchnąć. :D

W południe razem z Krzychem i Łukaszem pojechaliśmy sobie do Siechnic przez Mokry Dwór. Było bardzo sympatycznie, pogoda, humory i wszystko co potrzebne do dobrej jazdy dopisywało. :)
Łukasz pokazał nam świetną miejscówkę, kładkę nad torami kolejowymi, która łączy Brochów i Księże.
Strasznie dużo tam składów kolejowych stało z przeróżnymi towarami.

Na rowerze pojeździliśmy jeszcze wieczorem ale już tylko z Krzychem.
Z Księża pod Uniwerek przez Lasek Rakowiecki i Park Słowackiego, bo trzeba było ściągnąć do domu jakoś autko. :)
Na szczęście udało się dorwać pomocnych ludzi i wróciliśmy już moją furą pościgową na naszą hacjendę po drodze zaopatrując się jeszcze w pokłady złotego trunku... :D

To był piękny dzień. Czuję, że egzamin zdam. :)

”Who Will Find Me”

TRASA:
WRO/Księże -> Mokry Dwór...
Trestno -> Blizanowice -> Siechnice -> Święta Katarzyna -> Iwiny...
WRO/Brochów -> Księże...
...Lasek Rakowiecki -> Park Słowackiego -> Uniwersytet

TYLE TOWARU... :D


Z ŁUKASZEM NA KŁADCE ;)

Komentarze (12)

Kosmacz błagam trzymaj i nie popuść. :D
Kciuków swych. ;P
A Krzysiowi wybacz, on po prostu o tej porze jest po pracy i odstresowuje się przy piwie. :)
A jak powszechnie wiadomo od piwa głowa się kiwa. :D

Iskierka a Ty się przerzuć z noży na widelce. ;P

Pozdrawiam!

Mlynarz 20:34 poniedziałek, 8 września 2008

iskierko Nożny napęd mam, chyba Ci chodziło o nożne hamulce :D
Muszę Ci powiedzieć w tajemnicy, że ja nie posiadam żadnych hamulców, hehehehhehehe ;)
Pozdrawiam ;)

kosma100 18:40 poniedziałek, 8 września 2008

Przerzuć się na nożny napęd :p

iskierka84 18:34 poniedziałek, 8 września 2008

Daj znać kiedy będę mogła puścić kciuki...
Trochę ciężko mi się żyje trzymając je mocno... palce sine, ręce sine już do łokci i ciężko mi jest hamować jak jadę rowerem :D
Pozdrawiam ;)

kosma100 18:33 poniedziałek, 8 września 2008

Kosma mam nadzieję, że innej nie ma, bo już mam dość męczenia się z tymi egzaminami... :/
A te cysterny... Niestety, nie było w nich Piasta. :D
Może dziś będzie?! ;P

Darku oby. :)

WrocNam dziękuję! Twoje kciuki zobowiązują do pozytywnej oceny. :)
W środę zobaczymy, czy faktycznie tak będzie. :)

Pozdrawiam!

Mlynarz 16:35 poniedziałek, 8 września 2008

Ten przejazd nad torami jest rzeczywiście niezły - można naprawdę napatrzeć się na wagony ;-)
Trzymam kciuki za pozytywne wyniki!

WrocNam 16:33 poniedziałek, 8 września 2008

Jak powiedziała Kosma, nie ma innej opcji.

djk71 13:50 poniedziałek, 8 września 2008

Nie ma innej opcji - jeśli chodzi o egzamin :)
Opowiedz lepiej, jak było jak podpieliście się z rurkami do tych cystern :D
Pozdrawiam :)

kosma100 13:38 poniedziałek, 8 września 2008

Kundello mam nadzieję, że zdany. Napisałem praktycznie wszystko co mogłem. W środę poznam wynik tej batalii. :)

Pech jest w życiu potrzebny żebyśmy mogli doceniać szczęście. :D
Tak sobie to tłumaczę. ;)

Pozdrawiam!

Mlynarz 23:44 niedziela, 7 września 2008

No to pech...Ale może tak miało byc:) egzamin pewnie zdany za takie męczarnie heheh

kundello21 23:26 niedziela, 7 września 2008

Byłoby wesoło. ;)

Mlynarz 23:18 niedziela, 7 września 2008

Mówiłem, żeby wsiąść do jednej ze Skód:D

iskierka84 23:02 niedziela, 7 września 2008
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa liceo

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]