LLB 2017 - Cross Żagański

Sobota, 25 marca 2017 · Komentarze(4)
Jak to czasem w życiu bywa, pewnie rzeczy nie dzieją się po kolei... :-)
I tak było w tym przypadku. Najpierw start, potem trening. :D

Sezon biegowy 2017 rozpocząłem od startu w Crossie Żagańskim na 10 km, który jest pierwszą odsłoną Lubuskiej Ligi Biegowej 2017. Poprzednio biegałem... 11. listopada, również w Żaganiu, na Biegu Niepodległości. I tak, na Crossie mogłem przekonać się, jak to jest przebiec 10 km po 133 dniach bez jakiejkolwiek aktywności biegowej... :D

No cóż, było ciężko. Choć najcięższe, jak się później okazało, przyszło po biegu. Trzy dni zakwasów piechotą nie chodzi. ;-)

Najfajniejsze było pytanie mojej Siostry:
„Piotruś, a miałeś jakiś kryzys w trakcie biegu?”
Odpowiedziałem, że tak. Ona drążyła dalej: „A kiedy?!”
No cóż, musiałem powiedzieć jej prawdę:
„Od startu do mety!” :-)

Przybiegłem prawie ostatni. To mówi samo za siebie. :-)
Pokonałem jednak najtrudniejszego przeciwnika, czyli swoją słabość. I to dla mnie się liczy. Póki co, w naszych pojedynkach, wygrywam do zera. Jestem niepokonany (bynajmniej w temacie biegowym...)! :D

Cross, jak zwykle był zorganizowany wspaniale. Masa ludzi, czołgi, US Army i żagańscy Pancernicy, dużo dzieci, no i piękna pogoda... Trasa taka sama jak rok wcześniej, czyli sympatyczna. Na mecie piękny medal, kilogramy jabłek, izotoniki i grochówka...
Bardzo fajnie.

Szkoda tylko, że Kornelcia się pochorowała przed biegiem, bo kolejny już raz musiała odpuścić start w zawodach dzieci. Zdrowie jednak jest najważniejsze!

Jak wspomniałem, było ciężko. Mimo wszystko jestem zadowolony. Gdy to piszę, jestem już po pierwszym tegorocznym treningu (wreszcie) z dnia 3. kwietnia...
I choć formy brak, tkanki tłuszczowej za dużo, kości zastane, ścięgna i stawy skrzypią jak u dziadka (żartowałem), to i tak wiem, że... 1-go października przebiegnę 42 kilometry i 195 metrów w Katowicach! :D

DANE:
Dystans: 10 km
Czas: 01:02:31 (netto)
Tempo: 9,60 km/h ; 6:15 min/km
Kalorie: 802

MIEJSCE:
542/602 - open ( szybsi - 89,9%)
408/429 - open mężczyźni (szybsi - 94,9%)
151/159 - kat. M30 (szybsi - 95,0%)

Trzeba robić swoje! :-)

Cross
Żagański 2017
Cross Żagański 2017 © Mlynarz

Cross
Żagański 2017 - medal
Cross Żagański 2017 - medal © Mlynarz

Komentarze (4)

Mors widać Cross słabo promowany był w Żaganiu. ;-)
Współczuję soboty na pogorzelisku...

DJK to nie śpiew, to głośne sapanie. :D
Myślę, że teraz miałbyś czas poniżej 1h. :-)
Co do medalu, to fakt, mi też się podoba. Mam wrażenie, że organizatorzy bardzo się starają, by medale były wyjątkowe. I bardzo fajnie, bo to świetna pamiątka. :-)

Mavic dziękuję. :-)
Najważniejsze - nie poddawać się.

Pozdrawiam!

Mlynarz 12:55 środa, 5 kwietnia 2017

Dałeś radę i to jest najważniejsze!

mavic 06:50 środa, 5 kwietnia 2017

Co to za śpiewy na tym zdjęciu?
Czas i tak lepszy niż ja w Żaganiu...
Medal piękny :-)

djk71 05:47 środa, 5 kwietnia 2017

Ja się o tym Crossie dowiedziałem dopiero z tego bloga :)
(cała sobota pracy na pogorzelisku..)

mors 22:22 wtorek, 4 kwietnia 2017
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa bezmy

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]