Temperatura się rozpędza...

Wtorek, 7 kwietnia 2009 · Komentarze(3)
Już dziś było mi za ciepło. Jutro będzie wyjazd całkiem na krótko, chyba już czas pożegnać długie spodnie i kurteczkę. :)

Po 17-ej wyruszyłem z Księża Małego w stronę Kozanowa - do mojego Aniołka. :)
Nie chciałem cisnąć miastem, bo jakoś ostatnio nie mam ochoty na ścieranie się z samochodami. :D
Poza tym połamany jestem po niedzielnym bieganiu po boisku i wczorajszym przekopywaniu działki. ;)

Skoro spokojnie, to tylko ścieżkami - przez AK, Wiśniową, Hallera, Klecińską i Parkiem Zachodnim.
Dzięki temu spotkałem się po drodze z Kasią i Błażejem.
Chwilkę pogadaliśmy ale najlepsze i tak czekało na mnie właśnie na Kozanowie. ;)

To był dobry dzień i super wieczór - jak fajnie! :D

p.s.
Poza tym dorzucam parę kilometrów z wyprawy do Biedronki na zakupy z moim Asiczulkiem. :D

Komentarze (3)

Platon dziś zaliczyłem pierwszą jazdę w tym roku "na krótko".
Dużo przyjemniejsze jest takie jeżdżenie niż zimą w długich gaciach. :)
Wreszcie jest ciepło i niech będzie jak najdłużej!

Darek mam nadzieję, że pojeździsz jak najszybciej. :)

Pozdrawiam!

Mlynarz 01:05 czwartek, 9 kwietnia 2009

Ja też ostatnio mam dość aut więc... nie jeżdżę...

djk71 20:43 środa, 8 kwietnia 2009

Ja w sobotę zrobiłem ten błąd i jeździłem jeszcze w długim rękawie (na szczęście krótkie spodenki), teraz już tylko na krótko. Ubieram najwyżej bluzę przeciwwiatrową, ale z odpiętymi rękawami.

Platon 17:50 środa, 8 kwietnia 2009
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa zycie

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]