Tańce, biblioteka i dziekanat

Wtorek, 15 czerwca 2010 · Komentarze(2)
Jak w tytule. :)
Najpierw na tańce.
Potem do Biblioteki Uniwersyteckiej.
A na sam koniec do dziekanatu.
Po powrocie oglądanie Mistrzostw Świata w cieniu... innych ważniejszych czynności i spraw. :)

Komentarze (2)

tańce poranne?

Djablica 21:37 wtorek, 22 czerwca 2010

Piotrze trenuj trenuj bo ten taniec musi być wyszlifowany:):) ja swoje już w tym roku zrobiłem założyli mi gpsa:D:D teraz kolej na ciebie:) Moje weselisko:D:D Pozdr

DARIUSZ79 02:30 czwartek, 17 czerwca 2010
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa kalne

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]