"TAM PRZYJACIÓŁ SWOICH MAM..." :D


W tym pięknym, wrześniowym dniu, jeździłem z Matyskiem.

Plan był genialnie prosty:
- zrobić 100 km
- dobrze się bawić
No i tak było! :D

Dzień wcześniej wielkie balowanie, by uczcić kolejne urodzinki Matyska.
Z tego też powodu wyruszyliśmy w trasę dopiero o godzinie czternastej, gdyż minęło trochę czasu zanim ponownie nawiązaliśmy kontakt z ziemią :D

Pogodę mieliśmy wspaniałą! Temperatura koło 19 stopni, sucho i zero chmurek na niebie! Jedyny problem to wiejący wiatr, ale to był taki mały problem :)

Ja musiałem dojechać z Jasienia do Żar, dalej już razem w stronę Kunic i Mirostowic, by wioseczkami dojechać do Wymiarek, w których odwiedziliśmy sklep :)
Cała droga minęła szybko, bo byliśmy zajęci układaniem puzzli z poprzedniego wieczoru :D
Musieliśmy zgrać swoje zeznania ;)

Z Wymiarek ruszyliśmy w kierunku na Straszów, ale w międzyczasie zjechaliśmy na leśną dróżkę i po w drapaniu się na malutkie wzgórze postanowiliśmy zatrzymać się na malutką biesiadę :D
Mulatki (wafelki z dzieciństwa), kiełbasa Senatorska i... Dog In The Fog – czegóż więcej było nam trzeba?!
Na tym leśnym wzgórzu, w ciszy i spokoju, obserwując okolicę i konsumując to wszystko o czym już wspomniałem, siedzieliśmy sobie i dyskutowaliśmy o wszystkim.
Było tak fajnie, że minęła grubo ponad godzina zanim ruszyliśmy w dalszą podróż.

W Straszowie strzeliliśmy kilka fotek na ruinach tamtejszego kościółka.
Następnie zaliczyliśmy Piotrów :D
A później prostą drogą w stronę Przewozu.
Cieszące było to, że tego dnia, zwłaszcza na tamtym odcinku, spotykaliśmy malutko aut, a zamiast nich co rusz mijaliśmy... piękne dziewczyny!
O tak, w Piotrowie mieszkają śliczne kobiety! A jak się uroczo uśmiechają... :D

Gdy już dotarliśmy do Przewozu zaczęło zachodzić słońce. Ponownie odwiedziliśmy sklep :D

Teraz jechaliśmy w stronę Łęknicy, ale zrezygnowaliśmy z jazdy niemiecką stroną granicy, bo... Matys nie miał dokumentów :)
Nad jednym z mijanych stawów zrobiliśmy sobie drugi postój.

Po jakimś czasie dojechaliśmy do Czapli, gdzie Matys ogołocił komuś drzewo z gruszek :D
Później już zasuwaliśmy w stronę Tuplic, bo zaczęło się robić ciemno i chłodno.
Stamtąd już znanymi nam doskonale drogami do Jasienia. :]
Zjedliśmy kolacyjkę i pożegnaliśmy się.
Ja zostałem w domku, a Matys pognał w ciemnościach do Żar :)

Dzień był udany, dzień był wspaniały, dzień był piękny!
Kolejny raz przejechaliśmy wspólnie seteczkę, która była jednym z najprzyjemniejszych wypadów tego roku.

Wypadu tego nie zepsuło to, że Matys porwał gatki, ani też to, że moja piasta się rozsypała hehe

Cieszy, że pogoda dopisała, bo... tylko to nam mogło dzisiaj nie wyjść! :D

Dzięki Przyjacielu!


Matys napadywuje :D



Mały piknik nie jest zły... :)



Sponsorem wycieczki jest...



Fajnie jest w lesie! ;P



W drodze



Straszów



Ruiny w Straszowie



Młynarz w swojej wsi :D



Jak ja lubię wrzesień!!!



Kto chce gruszkę?! Częstuje Matysek :)




TRASA:
Jasień -> Świbna -> Drożków -> Grabik -> Żary -> Mirostowice Dolne -> Jankowa Żagańska -> Lubieszów -> Witoszyn Dolny -> Wymiarki -> Silno Małe -> Straszów -> Mielno -> Piotrów -> Dobrochów -> Przewóz -> Potok -> Przewoźniki -> Nowe Czaple -> Czaple -> Włostowice -> Niwica -> Jasionów -> Królów -> Trzebiel -> Tuplice -> Cielmów -> Czerna -> Grabów -> Bronice -> Zieleniec -> Lisia Góra -> Jasień

Komentarze (16)

I nie dziękuj! To ja dziękuję Tobie! :)

Mlynarz 01:01 piątek, 21 września 2007

Matysku ty wiesz najlepiej, jak ja sam uwielbiam takie wypady! :)
Ten weekend miał być nasz... i był!
Sobota wieczór - 10 na 10
Niedziela... 11 na 10 :D

I to nic, że zawaliłem w sobotę decydujący egzamin - naprawię to!
A życie i tak jest piękne! :)

Życzę Ci sił i pogody w piątek, sobotę i niedzielę!
Przyjemnej zabawy w Karpaczu!

Wiesz, jak bardzo chciałbym pojechać, ale sezon piłkarski trwa, a ja mam pewne obowiązki z tym związane podczas weekendów :)

POZDRAWIAM!

Mlynarz 01:00 piątek, 21 września 2007

Z tymi puzlami to jeszcze sam wiesz ze nie dokonca wszystko rozwiazalismy ...
niestety chyba calego kompletu tych puzzli juz nigdy nie bedzie ... ;D
mały piknik ... !!! to było piknicisko!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!cos po prostu wspanialego.juz dawno czegos takiego nie przezylem.nasze nie dokonca inteligentne pomysly jak zwykle okazaly sie kwintesencjas tego wypadu.szczeze to ja juz nie pamietam kiedy tak milo spedzilem czas na rowerze. po prostu cudo ale co najwazniejsze ...
!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!dzieki przyjacielu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
za tak wspaniale spedzony czas ... dzieki

matys1310 23:02 czwartek, 20 września 2007

Dzieki men!!!
Podróz była bardzo fajna aby nie powiedziec zajebista ;D
Ja dopiero opisze nasz wypad dopiero najwczesniej w poniedzialek bo sam wiesz ... mam wkoncu te swoje upragnione wakacje i zamierzam je wlasnie tak spedzic jak Tobie opowiadalem ... szkoda tylko ze nawet w jedna strone ze mna nie pojedziesz.
Niesamowita niedziela
pozdrowienia

matys1310 22:55 czwartek, 20 września 2007

Kosmacz... do śmierci bym nie odgadł! :>

Mlynarz 20:35 czwartek, 20 września 2007

Ejjjjj Młynarz poszedłeś na łatwiznę... ;)
T.M. - Towarzyszka Meczu ;)
Ot co ;)
Pozdrawiam ;)

kosma100 15:12 czwartek, 20 września 2007

"T.M."

Nie wiem co to jest hehe
Jedyne co mi przychodzi do głowy po Twojej pierwszej podpowiedzi to...
trójmiasto i... trzej muszkieterowie hehe :D

A po drugiej podpowiedzi... dwa słupki :D czyli coś z piłką nożną :D
A, że piszesz "bodajże dwa" to zapewne nawiązujesz do meczu Finlandia - Polska, który oglądaliśmy razem :D
Bo pewnie nie pamiętasz ile w nim słupków było hehe dobrze kombinuję?! :P

Ale to T.M. hehe dalej nie wiem co to może być...
Może nazwa pubu, w którym byliśmy?! Albo skrót nazwy?!

Oj, Kosmacz, Kosmacz powiedz mi o co biega :P

Mlynarz 12:45 czwartek, 20 września 2007

Młynarz nic nie myślisz - specjalnie podpowiedź była małopodpowiadająca byś ruszył szarą komórką ;)
Hmmmm.
Druga podpowiedź - ma to coś wspólnego ze słupkami (bodajże dwoma ale ręki sobie nie dam uciąć) ;))))))))
Pozdrawiam

kosma100 06:01 środa, 19 września 2007

Kosma ta podpowiedź w ogóle nie rozjaśniła mego umysłu :P

Czesiek Dlatego lubię las :)
Nie ma w nim nic z cywilizacji, tylko cisza, drzewa, taki błogi spokój :)
A i nawet czasem można się w dzikusa pobawić :P

Las to taki mały raj na ziemi - dostępny dla wszystkich :)

Mlynarz 14:06 wtorek, 18 września 2007

Podpowiedź: ma to związek z 3 poziomami ;D, hehehe żeby nie za łatwo Ci było ;)
Pozdrawiam

kosma100 10:12 wtorek, 18 września 2007

"Młynarz w swojej wsi :D"
Teraz już wiem, gdzie byłeś.... stary... yyy.... Piotrze. ;)
Ooo tak w lesie jest ekstra - można nieźle poskakać.
Nikt obcy człowieka nie widzi, a wtedy....
hulaj dusza - piekła nie ma. :)
Wyłażą z nas pierwotne instynkty. :)
Pozdrawiam - Czesiek

czesiek 08:35 wtorek, 18 września 2007

Już uzupełniłem wpis :D
Więc wiadomo, gdzie byłem :P

"T.M."?! Chyba nie zajarzę :) Mam tylko jeden głupi pomysł :P
Może jakaś podpowiedź?! :d

Pozdrawiam!

Mlynarz 02:33 wtorek, 18 września 2007

P.S. Miałam się podpisać "T.M." ale zrezygnowałam bo mogłoby zabrzmieć jak "Twoja Monika" a nie o to mi chodziło, no dobra podpiszę się... ciekawe czy zajarzysz ;)
T.M. Monika ;)

kosma100 21:25 poniedziałek, 17 września 2007

??????????????????? :((((((((((((((((

czesiek 20:54 poniedziałek, 17 września 2007

O plan zrealizowany ;)))
Pozdrawiam

kosma100 19:11 poniedziałek, 17 września 2007

"Powiedz Stary gdzieś Ty był ......?"

czesiek 14:20 poniedziałek, 17 września 2007
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa tolat

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]