Rekord pobity! Pierwsza dwusetka

Niedziela, 2 lipca 2006 · Komentarze(18)
Udało się!!!Rekord pobity!
Z Wrocławia do mojego rodzinnego Jasienia.
Do tej pory moim najlepszym osiągnięciem było 180 km jeszcze z 2001 roku.
Co złożyło się na mój rekordowy dystans?! A więc tak:
Zaczęło się niewinnie hehe, bo o godzinie 0:00 wyruszyłem z moim koleżką na nocną przejażdżkę po wrocławskich mostach:
WRO/Gaj
- Most Milenijny - Mosty Trzebnickie - Mosty Warszawskie - Mosty
Jagiellońskie - Most Szczytnicki - Most Grunwaldzki - powrót na Gaj
przez Plac Dominikański
To dało 34 kilometry.

Ale najlepsze miało dopiero nastąpić i tak od 8 rano zacząłem realizować swój plan szatański hehe :D

Podam ogólną traskę mego przejazdu z Wrocławia do Jasienia:

WRO/Gaj - Oborniki Śląskie – Strupina – Pełczyn – Wińsko – Łęczyca – Lubów
- Lipowiec – Szlichtyngowa – Głogów – Bytom Odrzański – Nowe Miasteczko
- Kożuchów – Nowogród Bobrzański - Jasień

Na tej trasie byłem od 8 rano do 21.

Traska
była dla mnie bardzo przyjemna, przez niemal cały dystans jechało się
bardzo fajnie pomimo żaru lejącego się tego dnia z nieba. Muszę
przyznać, że tego dnia wiatr nie był moim wrogiem :) przez jakieś 80%
traski miałem boczny więc nie przeszkadzał, w twarz wiało sporadycznie,
a czasem zdarzało się, że dostawałem turbo doładowanie hehe

Na
górce przed Bytomiem Odrzańskim miałem najwyższą prędkość tego dnia, a
konkretnie 60 km/h, fajne to było uczucie po 200 kilometrach grzać z
taką prędkością :)

Na trasie pomagały mi batoniki, pomidorki i
banany. Pomimo 5 litrów wypitej wody waga w domu i tak wskazywała
znaczny ubytek masy.

Muszę powiedzieć, że jestem bardzo
szczęśliwy i zadowolony z tego wyniku, sam jestem ciekaw kiedy będzie
atak na 300 km, bo że będzie... to wiem na bank!

Komentarze (18)

Dziękuję Ci Kosmatko! :)
Ja bardzo cieszę się, że jedną trzysetkę zrobiłem z Tobą - często wracam do niej wspomnieniami. :)
I uwielbiam zdjęcie spod Zamku Królewskiego w Warszawie - jest cool. :)
A potem były Bieszczady i... :D

Pozdrawiam Cię serdecznie! :)

Mlynarz 12:32 czwartek, 18 grudnia 2008

Gratuluję pobicia rekordu...
W sumie nie wiem czemu wcześniej nie czytałam Twoich zaległych wpisów...
A co do 300 to jesteś jasnowidz :D i to jedna ze mną :)))
Pozdro Młynarczyku ;)

kosma100 12:22 środa, 17 grudnia 2008

Daniello jeśli ktoś jeździ amatorsko i przejeżdża 200 km to niezależnie od tego w jakim czasie tego dokona należą mu się słowa uznania! :)

Mlynarz 13:45 wtorek, 27 maja 2008

Mój życiowy rekord to 200km, ale oceniam ten wynik na mierny, bo po pierwsze stawałem co 50km bodajże i wypijałem po jednym calym poweradzie :) Nie potrafiłem rozkladać sił i korzystać wtedy z weglowodanow :) A czas ? 12 godzin wiec cieniutko:/

daniello24 23:03 niedziela, 25 maja 2008

Vanhelsing 208,5 km to świetny wynik.
Mam nadzieję, że w 2008 uda Ci się zaatakować 300 km - ja też będę próbować.

p.s.
A HTML Ci nie wyszedł, bo... nie mógł wyjść. :)
W komentarzach musisz używać znaczników BB Code (masz poniżej je przedstawione, obok przycisku Wyślij komentarz)
Chce zrobić link to użyj URL :)

Pozdrawiam!

Mlynarz 04:27 sobota, 15 grudnia 2007

noo nie html mi nie wyszedl ;(

vanhelsing 21:12 poniedziałek, 10 grudnia 2007

oo gratulejszyn ;) Ja na 2008 rok mam zapedy na 300 km ;D bo moj <a href="http://vanhelsing.bikestats.pl/index.php?work=blog2&m=8&y=2007&uid=1497">REKORD</a>to jak narazie 208,5 km ;) ale jak kupie nowy rower to wszystko mozliwe :)

vanhelsing 21:11 poniedziałek, 10 grudnia 2007

na razie tylko 400...

flash 08:41 czwartek, 15 listopada 2007

Świetny pomysł! Jestem wszystkim rękami i nogami, krótko mówiąc... wszystkim członkami... ZA! :D

Swoją drogą, jaki jest Twój rekord Flash?!

Pozdrawiam!

Mlynarz 13:27 środa, 14 listopada 2007

jeśli... jak dojadę w przyszłym roku do Wrocławia i nie będziesz miał nowego rekordu, to choćby na siłę Cię wyciągniemy... pisze w liczbie mnogiej bo mam nadzieję, że czesiek, a może także blase się dołączą ;P

flash 18:42 poniedziałek, 12 listopada 2007

Tak wyszło :D
Sam nad tym ubolewam hehe

Mlynarz 13:49 poniedziałek, 12 listopada 2007

panie kolego, jak można przeszło rok przejechać bez nowych rekordów :P

flash 13:34 poniedziałek, 12 listopada 2007

na rekord sojowy ;D

Aga 08:32 poniedziałek, 23 lipca 2007

a mam chrapke

Aga 08:32 poniedziałek, 23 lipca 2007

no wlasnie tak teraz patrze a tu 2 lipca..... no nie pasi, bo to był rozjazd po BO ;D no i wreszcie dopatrzylam ze to 2006 ;D mhm...... więc usilnie namawiam na pobicie rekordu poki ja go jeszcze nie pobilam ;D

Aga 08:32 poniedziałek, 23 lipca 2007

oo ooo gdzie ja byłam że mnie tu nie było
widze ze znalazles pasjonatke nocnego krecenia... :)jak ciepła noc to sama przyjemnosc z tkiej jazdy i na pewno jej się podobało.
aaaaa 279, bede musiała wziąć się w garsc hyhy

GRATULUJĘ!!!

Aga 08:30 poniedziałek, 23 lipca 2007

Ogromne gratulacje za dystans i średnią, pod koniec września próbowałem coś podobnego ale skończyło się na 200 z malutkim przecinkiem. Jeszcze raz gratuluję i powodzenia w realizacji planu 300km.

BoaPoweR-removed 21:15 niedziela, 3 grudnia 2006

Gratulacje.
http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=501
pozdrawiam - Czesiek/sledzik4 :)

czesiek 11:08 poniedziałek, 3 lipca 2006
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa rwato

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]