Na piwo
Z Włókniarzy na Muzyków.
Bo wciąż smakuje.
Nawet bardziej...
:-) Z powrotem pewnie prowadziłeś rower, bo jak to tak po piwie jeździć? :-)
kosma100 12:14 czwartek, 12 grudnia 2013
Whaw jak to te podejrzenia co ja mam to gratulacje Milenko i Siwiutki :-)
Pozdrowionka!
Haha Młynarz dobre podejrzenia :-)
Milenka 19:06 czwartek, 29 sierpnia 2013
Jacek kto jak kto, ale Ty się na tym znasz. :)
Mlynarz 11:56 czwartek, 22 sierpnia 2013
Iskierka nie. Ale Leżajsk też zły nie jest. :)
Siwiutki kiedyś wreszcie pojeździmy, bo to nie może tak być, że jeździmy ze sobą średnio raz na 15 lat. ;)
A kim jest Rysiu? Pewne podejrzenia mam, ale nie mam odwagi pytać. :)
Pozdrawiam!
Wpadaj do nas. Wykąpiemy Rysia i też na Piasta gdzieś pojedziemy.
siwiutki 21:30 środa, 21 sierpnia 2013
A Piast był ? :)
iskierka84 14:35 środa, 21 sierpnia 2013
To prawda !
JPbike 16:28 wtorek, 20 sierpnia 2013
Piwo to wyjątkowy napój :)