Flash wyciągnął mnie na żarski Parkrun. Ale nogi ciężkie jak z gliny i miękkie jak z waty zarazem. Nic dziwnego. Będzie lepiej. Dziś był ziąb. Dużo liści. Trochę błota. Spodobało mi się. Czas zacząć znów biegać. Czas zacząć znów jeździć. Bo tak jest dobrze.
Później jeszcze odprowadziłem naszego Gościa do przejścia granicznego w Przewozie. U naszych zachodnich sąsiadów nastąpiło pożegnanie. Flash ruszył do Jeleniej Góry, a ja do moich Dziewczyn. Weekend zaczął się bardzo fajnie. I taki zostanie do końca.
Z czasem znów nogi będą jak dawniej, albo i lepsze. I tak będzie ze wszystkim. Zadbam o to. Jak ma się odpowiednie wsparcie, to tak naprawdę... wszystko jest możliwe. To nie są mrzonki. :)
WrocNam chciałbym powiedzieć, że odmłodniałem... Niestety to był rozbój w biały dzień. ;) Co do maratonu... będzie jak mówisz! :)
Jacek wspólna dwusetka, to tylko kwestia czasu. :)
Flash w 2014 chcę zacząć regularnie biegać parkruny, do tego czasu oczywiście chcę nieco podreperować kondycję. Miło było Ciebie gościć! Fajnie, że wyciągnąłeś mnie na biegi i rowerek. :)
Ktoś Cię ograbił z czapki! Albo odmłodniałeś ;-) W przyszłym roku widzimy się na Maratonie Wrocławskim (chociażbyśmy mieli dobiec jako ostatni), więc zacznij trenować!
Nie choruję na tzw. "cyklozę".
Pokonywanie dystansu i własnych słabości, poznawanie nowych miejsc i ludzi (w niektórych można nawet się zakochać :D ), zdrowe i przyjemne spędzanie wolnego czasu - o to w tym wszystkim chodzi!
I tak właśnie wygląda ta moja zabawa z rowerem. :)
Uwielbiam jeździć długie dystanse i pokonywać podjazdy.
Kocham lasy, kocham góry, kocham jeździć. :)
Czasem bawię się w rowerowe rajdy na orientację ale najwięcej radości sprawia mi podróżowanie z sakwami. W wakacje 2009 roku wraz z moją kochaną Asią i przyjacielem Mateuszem pokonałem trasę Dookoła Polski. Łącznie przejechaliśmy niemal 4000 kilometrów w ciągu 30 dni. Na trasie towarzyszyli nam nasi Przyjaciele. Poza tym mam na swoim koncie wypady do Pragi, Wilna oraz na Bornholm. W głowie są kolejne plany. :)
Na blogu BIKEstats.pl dodaję regularnie i nieregularnie wpisy od czerwca 2006 roku. Można tam znaleźć tysiące zdjęć, oraz setki opisanych tras i relacji z wycieczek mniejszych i większych. :)
Trochę statystyki:
PRZEBIEG: 52'788 km (30.04.10)
MAX DYSTANS: 323,40 km (24.07.08)
MAX PRĘDKOŚĆ: 72,00 km/h (Puchaczówka, 20.09.09)
POWYŻEJ 300 km: 2 razy (stan na 19.03.12)
POWYŻEJ 200 km: 16 razy (stan na 19.03.12)
POWYŻEJ 100 km: 170 razy (stan na 19.03.12)