Z DŻULSEM NA ROWERZE,

Wtorek, 26 sierpnia 2008 · Komentarze(15)
Z DŻULSEM NA ROWERZE, Z BAFI NA SPACERZE :D

Po południu udało się pojeździć znów razem z Adriankiem.
Cieszę się z tego, bo przez pewien moment wyjazd był zagrożony (za dużo spraw na głowie).

Dzisiaj postawiliśmy na rekreację w lesie. :)
A więc leśnymi drogami dojechaliśmy do Świbinek. (na trasie pomyślałem sobie o Darku, który był zachwycony tą drogą :))
Później już na asfalt do Drzeniowa i bardzo przyjemny powrót drogą z Łęknicy (odcinek którym jechaliśmy to prawie cały czas z górki albo płasko). :)
Znów jeździło nam się super.
Na koniec udało mi się wycisnąć ponad 60 km/h za Lisią Górą. :D

A wieczorkiem jeszcze miałem ochotę na spacerek więc zapakowałem w autko swoją siostrę i pieska. :D
Pojechaliśmy nad jeziorko w Suchodole. Świetnie było. :)

TRASA:
Jasień -> ...las... -> Świbinki -> Nowa Rola -> Drzeniów -> Grabów -> Bronice -> Zieleniec -> Lisia Góra -> Jasień

BAFI LUBI JEŹDZIĆ AUTEM :D


ZACHÓD NAD JEZIOREM SUCHODOLSKIM


SUCHODÓŁ


KOLEJNY DZIEŃ MINĄŁ, DOBRY DZIEŃ :)

Komentarze (15)

Wikuś specjalnie dla Ciebie dokopałem się wycieczki, na której jest zdjęcie Toffi. :)
Proszę :)

Mlynarz 20:59 piątek, 29 sierpnia 2008

Karmel, toffi to jedno i to samo ;p zapewne ten wrocławski psiak jest słodziak, chociaż słodziak to każdy ale on musi być wyjątkowo słodki

WRK97 20:09 piątek, 29 sierpnia 2008

Van w sumie fajnie byłoby z pieskiem rowerować. :)
Póki co, Bafi jest niezłą towarzyszką treningów biegowych. Ala ja sam nie pamiętam, kiedy ostatni raz chciało mi się iść biegać do lasu. :D

Ta chmura pożerająca słońce...
Świetne skojarzenie. :)

Wiktorku teraz widzisz jaka to ślicznotka. :)
Będziesz miał się do kogo przytulać jak odwiedzisz Młynarza. :D

A co do drugiego pieska... to nie Karmel tylko Toffi. :P
Nie wiem co u niej, bo nie było mnie już we Wrocławiu dwa tygodnie. Ale pewnie wszystko dobrze. :)

Pozdrawiam!

Mlynarz 12:04 piątek, 29 sierpnia 2008

Ale supcio piesiak, załąpałem co to za rasa jak mi tam u Damiana K. Opowiadałeś xD
A co słychać u karmela?

WRK97 10:58 piątek, 29 sierpnia 2008

dogi dogi ;D Trzeba mu jakiś koszyk kupić na rower, a może raczej przyczepkę :P

Na 3 zdjęciu fajnie kawałek chmury "pożera" słońce :D

vanhelsing 21:51 czwartek, 28 sierpnia 2008

Benasek Bafi to w ogóle niezła aparatka. :)
Bardzo zabawny piesek.
Właśnie przyszła do mnie i sępi o kawałeczek tosta. :D
Muszę ją pogonić. ;)

Pozdrawiam!

Mlynarz 12:05 czwartek, 28 sierpnia 2008

Na tej fotce Bafi jest tak skupiona na jezdzie, ze mozna by pomyslec ze to ona prowadzi auto. Pewnie w poprzednim wcieleniu byla swietnym kierowca...

Pozdrawiam

benasek 00:15 czwartek, 28 sierpnia 2008

Aga już kiedyś ją wziąłem na rower. Dużo razy z nią biegałem. :)
Czasem nawet wypijemy wspólnie piwo...
Pies to faktycznie super przyjaciel! :D
A już na pewno nigdy się nie obrazi. hehe

Galen dzięki. Bafi się zaczerwieniła. ;)

Azbest w takim razie dedykuję ją Tobie! :D
Ale się romantycznie zrobiło... ;P

Pozdrawiam!

Mlynarz 11:35 środa, 27 sierpnia 2008

na rower Bafficzkę, na rower!! :)

Aga 07:58 środa, 27 sierpnia 2008

Fota nr 2 najlepsza:D

azbest87 00:55 środa, 27 sierpnia 2008

Fantastyczne psisko!
Fotki zachodu kosmiczne!

Galen 00:45 środa, 27 sierpnia 2008

Rafaello z pasem był problem. ;)
Ale jakoś dojechaliśmy. Bafi jest grzeczniutka. :)

DMK akurat zdjęć mojej facjaty na tym blogu za wiele nie ma. ;P
I zgadzam się z Tobą. Bafi jest śliczna! Bierze przykład ze mnie. :D
W końcu... przykład idzie z góry.

Iskierka już nie mogę się doczekać tego smaku...
Jeszcze kilka dni. :D

Pozdrawiam!

p.s.
BARCA NA KOLANACH! :D

Mlynarz 00:34 środa, 27 sierpnia 2008

Zachód w kolorze...Piasta:D

iskierka84 22:49 wtorek, 26 sierpnia 2008

pasażer pierwsza klasa,a pas bezpieczeństwa dobrze pasował?
pozdrówka

Rafaello 21:29 wtorek, 26 sierpnia 2008
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa nyidr

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]