ŻYLETA!
Sobota, 8 listopada 2008
· Komentarze(17)
Kategoria Wrocław - miasto, Wrocław - okolice, woj. Dolnośląskie
ŻYLETA!
Taki wreszcie mam tylny hamulec. :)
Po tym jak wstawiłem sobie nową obręcz, która jest idealnie prosta, a także po tym jak w końcu porządnie sobie wyregulowałem klocki hamulcowe... dziś po przejechaniu 100 metrów prawie zaliczyłem glebę. :D
Na mokrym asfalcie delikatnie nacisnąłem klamkę od hamulca i było gorąco.
Fajnie mieć sprawne hample. To chyba pierwszy raz u mnie od kilku lat... ;]
Dziś pojechałem sobie do Siechnic przez pola i Trestno.
Stamtąd lasem do Kotowic, a więc zażyłem trochę błotnej kąpieli.
Od Kotowic mżawka, w której jechałem od początku, zamieniła się w dość mocny deszcz.
Jako że zrobiło się ciemno postanowiłem wracać główną 94-ką przez Groblice.
Jechało się bajecznie!
Mimo że padało, było mi bardzo ciepło.
Wciąż czekam aż noga się naprawi. ;]
Tak w ogóle to dzisiaj cały dzień w sercu gościła wielka radość po tym jak wczoraj na świat przybyła nowa, cudowna osoba. :)
Aż strach się bać jaki będę szczęśliwy, gdy będę miał swojego bejboszka ale... na razie jeżdżę na rowerze. ;)
TRASA:
WRO/Księże...
Trestno -> Blizanowice -> Siechnice -> Kotowice (lasem) -> Groblice -> Siechnice -> Radwanice...
Wro/Księże
POCZĄTEK LEŚNEJ DRÓŻKI DO KOTOWIC
LEŚNE BAJORKO
SIECHNICE WIDZIANE Z GROBLIC
Taki wreszcie mam tylny hamulec. :)
Po tym jak wstawiłem sobie nową obręcz, która jest idealnie prosta, a także po tym jak w końcu porządnie sobie wyregulowałem klocki hamulcowe... dziś po przejechaniu 100 metrów prawie zaliczyłem glebę. :D
Na mokrym asfalcie delikatnie nacisnąłem klamkę od hamulca i było gorąco.
Fajnie mieć sprawne hample. To chyba pierwszy raz u mnie od kilku lat... ;]
Dziś pojechałem sobie do Siechnic przez pola i Trestno.
Stamtąd lasem do Kotowic, a więc zażyłem trochę błotnej kąpieli.
Od Kotowic mżawka, w której jechałem od początku, zamieniła się w dość mocny deszcz.
Jako że zrobiło się ciemno postanowiłem wracać główną 94-ką przez Groblice.
Jechało się bajecznie!
Mimo że padało, było mi bardzo ciepło.
Wciąż czekam aż noga się naprawi. ;]
Tak w ogóle to dzisiaj cały dzień w sercu gościła wielka radość po tym jak wczoraj na świat przybyła nowa, cudowna osoba. :)
Aż strach się bać jaki będę szczęśliwy, gdy będę miał swojego bejboszka ale... na razie jeżdżę na rowerze. ;)
TRASA:
WRO/Księże...
Trestno -> Blizanowice -> Siechnice -> Kotowice (lasem) -> Groblice -> Siechnice -> Radwanice...
Wro/Księże
POCZĄTEK LEŚNEJ DRÓŻKI DO KOTOWIC
LEŚNE BAJORKO
SIECHNICE WIDZIANE Z GROBLIC