Czyli z Księża Małego na Kozanów. Tak jak lubię, a więc przez centrum między autami. Piątkowy wieczór... jechało się więc bardzo przyjemnie. :) Dziś pojechałem Trekiem. Za mało mam powietrza w kółkach.
Na Legnickiej pozwoliłem sobie dziś na jazdę... trzypasmówką, bo się spieszyłem. :D Szkoda, że miałem tam wiatr w pysk. ;)
Komentarze (7)
Bananafrog ale zbieg okoliczności. :) Nie dosc, że takie same ramki, to jeszcze użytkujemy je od tego samego dnia niemal. Zobaczymy kto pierwszy ją połamie. ;P
Ja we wrześniu kupiłem Treka 6300, ale problem z odkręceniem śruby mocującej uchwyt na bidon sprawił, że ramka na gwarancji poszła na wymianę, a jako że nie mieli już 'mojego' modelu, zaproponowali dopłatę do ramy 8500. Jeździ mi się bardzo dobrze, zresztą to mój pierwszy prawdziwy mtb... Moja 'polityka' zajeżdżania bike'a jest chyba taka jak Twoja: jak nie ma soli, to nie oszczędzam! Aha, na nowej ramce jeżdżę od 1-go grudnia, czyli chyba coś jak Ty :). Pozdrawiam!
Rafaello coś nie miałem dziś powera w nogach. :) Jakoś topornie mi się jechało ale to chyba przez miękkie kółka. Miałem ochotę na 2-3 km/h więcej. Ale płakać nie będę, bo średnia dla mnie raczej rzadko kiedy się liczy. :)
Bananafrog faktycznie. :) Alpha 8500 jest świetna. Uważam zakupienie jej za doskonałą decyzję. Wszystko do niej dobierałem indywidualnie. Na razie zrobiłem na niej 300 km, bo mam ją od niecałych dwóch tygodni. Ale strasznie z niej jestem zadowolony. Ciekawe jak Tobie się spisuje. :)
Zimą w sumie jej katować nie będę. Generalnie dopóki nie sypią soli na ulicach to mogę na tym ike'u śmigać ile się da. A w zastępstwie mam starego, poczciwego Diamonda, którego kocham i ubóstwiam. :)
Hej! Ktoś z BS zauważył, że mamy takie same ramki :). Wprawdzie 'reszta' nie jest, nazwijmy to, TYM Trekiem, ale... ;). Ja mam po prostu osprzęt z modelu znacznie niższego. Widzę, że też 'męczysz' Treka tą naszą zimą-nie-zimą... Pozdrawiam!
Nie choruję na tzw. "cyklozę".
Pokonywanie dystansu i własnych słabości, poznawanie nowych miejsc i ludzi (w niektórych można nawet się zakochać :D ), zdrowe i przyjemne spędzanie wolnego czasu - o to w tym wszystkim chodzi!
I tak właśnie wygląda ta moja zabawa z rowerem. :)
Uwielbiam jeździć długie dystanse i pokonywać podjazdy.
Kocham lasy, kocham góry, kocham jeździć. :)
Czasem bawię się w rowerowe rajdy na orientację ale najwięcej radości sprawia mi podróżowanie z sakwami. W wakacje 2009 roku wraz z moją kochaną Asią i przyjacielem Mateuszem pokonałem trasę Dookoła Polski. Łącznie przejechaliśmy niemal 4000 kilometrów w ciągu 30 dni. Na trasie towarzyszyli nam nasi Przyjaciele. Poza tym mam na swoim koncie wypady do Pragi, Wilna oraz na Bornholm. W głowie są kolejne plany. :)
Na blogu BIKEstats.pl dodaję regularnie i nieregularnie wpisy od czerwca 2006 roku. Można tam znaleźć tysiące zdjęć, oraz setki opisanych tras i relacji z wycieczek mniejszych i większych. :)
Trochę statystyki:
PRZEBIEG: 52'788 km (30.04.10)
MAX DYSTANS: 323,40 km (24.07.08)
MAX PRĘDKOŚĆ: 72,00 km/h (Puchaczówka, 20.09.09)
POWYŻEJ 300 km: 2 razy (stan na 19.03.12)
POWYŻEJ 200 km: 16 razy (stan na 19.03.12)
POWYŻEJ 100 km: 170 razy (stan na 19.03.12)