...by zawieźć Matyskowi komórkę, której zapomniał zabrać ze sobą rano na zajęcia. :D Niestety jak się okazało Matti pojechał do Żar wcześniejszym pociągiem, a więc... czekałem sobie na niego pół godzinki na peronie licząc na to, że będzie jechał tym co startuje o 18:44. :D
No trudno, trzeba teraz szukać pozytywów. hehe A więc mam nową komórkę, fajny Siemens na sprzedaż. ;) No i przestała mnie boleć głowa jak się przejechałem troszkę wieczorkiem. :)
Z wiadomości parafialnych... ;)
Na naszej domowej tablicy ogłoszeń pojawiło się nowe info! Obok starych „ogłoszeń” wisi sobie plakacik informujący o koncercie KSU, który odbędzie się 25. stycznia we Wrocławiu. Razem z Krzychem i resztą zainteresowanych nie możemy się doczekać – będzie się działo. :)
NASZA TABLICA OGŁOSZEŃ :D
Komentarze (11)
Kundello czas zawsze się na wszystko znajdzie. ;)
Darecki... wcale nie wygląda. :D Jak było tak jest. :)
A z tymi słoikami to mam też jazdę...Mamuśka gromadzi w piwnicy że chyba z tonę ich tam jest:p Za to picie to jakoś nie idzie bo nie ma czasu, zresztą rowerzysta praktycznie nie ma czasu się czegoś % napić:)
Kosma(pisząca z konta DJK71, bo nie chce jej się przelogować ;P) żałujemy, żałujemy ale niektórzy niestety dziś musieli pracować m.in. dlatego, by 24/25 mieć wolne. :) Cieszymy się, że się dobrze bawiliśmy. Asiczka mówiła mi, że dostała od Was słodkie zdjęcia, na których są pancury Kosma, Korso i Igu. :D
Mavic ja początkowo nie mogłem się do nich przekonać, bo generalnie nie słuchałem takiej muzyki ale od ponad pół roku teksty Siczki codziennie goszczą w moim domu i aucie. :D Fajne to jest. :) A może przyjedziesz do nas 25-go?! :)
Nie choruję na tzw. "cyklozę".
Pokonywanie dystansu i własnych słabości, poznawanie nowych miejsc i ludzi (w niektórych można nawet się zakochać :D ), zdrowe i przyjemne spędzanie wolnego czasu - o to w tym wszystkim chodzi!
I tak właśnie wygląda ta moja zabawa z rowerem. :)
Uwielbiam jeździć długie dystanse i pokonywać podjazdy.
Kocham lasy, kocham góry, kocham jeździć. :)
Czasem bawię się w rowerowe rajdy na orientację ale najwięcej radości sprawia mi podróżowanie z sakwami. W wakacje 2009 roku wraz z moją kochaną Asią i przyjacielem Mateuszem pokonałem trasę Dookoła Polski. Łącznie przejechaliśmy niemal 4000 kilometrów w ciągu 30 dni. Na trasie towarzyszyli nam nasi Przyjaciele. Poza tym mam na swoim koncie wypady do Pragi, Wilna oraz na Bornholm. W głowie są kolejne plany. :)
Na blogu BIKEstats.pl dodaję regularnie i nieregularnie wpisy od czerwca 2006 roku. Można tam znaleźć tysiące zdjęć, oraz setki opisanych tras i relacji z wycieczek mniejszych i większych. :)
Trochę statystyki:
PRZEBIEG: 52'788 km (30.04.10)
MAX DYSTANS: 323,40 km (24.07.08)
MAX PRĘDKOŚĆ: 72,00 km/h (Puchaczówka, 20.09.09)
POWYŻEJ 300 km: 2 razy (stan na 19.03.12)
POWYŻEJ 200 km: 16 razy (stan na 19.03.12)
POWYŻEJ 100 km: 170 razy (stan na 19.03.12)