Na warsztat i takie tam ;)

Środa, 28 stycznia 2009 · Komentarze(7)
Rankiem (trochę późnym, bo jak zwykle zaliczyłem 10 drzemek ;) ) z Księża na Nowy Dwór oddać książki do tamtejszej biblioteki (znowu zapłaciłem karę za ich przetrzymanie :/ ).
Z Nowego Dworu pojechałem odebrać z warsztatu na Jeleniogórskiej swoją furę pościgową, która była w naprawie.

A później to już arcywspaniałe popołudnie z moim Kochaniem. :)

Komentarze (7)

Rozumiem. :D
Nie chcesz sztywnego widelca. hehe

Mlynarz 10:24 piątek, 30 stycznia 2009

Wiesz... Jakoś chyba podziękuję... :P

Galen 07:20 piątek, 30 stycznia 2009

Niestety Gal tu Ci też nie pomogę.
Jak chcesz to mogę Ci pchnąć swój RST z Diamonda za 10 zeta. :D

Mlynarz 05:29 piątek, 30 stycznia 2009

Wiem, wiem... Składam, składam i coś złożyć nie mogę :]
Najwięcej czasu i nerwa zjada mi szukanie amortyzatora...
Nie znasz kogoś, kto mógł by załatwić coś używanego w dobrym stanie do 500zł? :]

Galen 22:11 czwartek, 29 stycznia 2009

Darek z tymi drzemkami to ja mam ostatnio poważny problem. Mam nadzieję, że jutro zwlokę się z łóżka już bez żadnych zbędnych ekscesów. :)

Gal Trek ma się dobrze. :)
Byłem na warsztacie po autko.
Składaj rower szybko, bo niedługo będzie ciepło, a wiesz co to oznacza. :)

Pozdrawiam!

Mlynarz 22:02 czwartek, 29 stycznia 2009

Nowy rowerek już popsułeś psujo?! :] Ja niestety swój mam rozebrany totalnie. Czynniki pierwsze... W sobotę dopiero odbieram zestaw pancerzy, linek itp. Czekam jeszcze na opony i ew. na amora. Ciągnie się to cholernie w nieskończoność, a ja już tak tęsknie za rowerowaniem...

Galen 07:36 czwartek, 29 stycznia 2009

10 drzemek - aż mi ulżyło... więc to nie tylko ja tak mam czasami... ;)

djk71 07:35 czwartek, 29 stycznia 2009
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa kinie

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]