Wzgórza Strzelińskie - Gromnik

Niedziela, 8 marca 2009 · Komentarze(11)
Kolejny długi wypad z moim Aniołkiem. Dziś było już konkretnie. :)

W ten świąteczny dzień, gdy świętują wszystkie kobiety (wszystkiego najlepszego! :D ) my wyruszyliśmy na podbój Wzgórz Strzelińskich, by zdobyć Gromnik – ich najwyższe wzniesienie, a także zjeść sobie pierwszą w tym roku kiełborkę z ogniska. :)
Na całej trasie towarzyszył nam Paweł.

Połowę trasy zrobiliśmy przy często przebijającym się przez chmury słońcu. Później pogoda była nieco gorsza. W końcu się zachmurzyło, zrobiło ciemno i zaczęło mżyć. Wiał też wiatr i było chłodno ale mimo to cały czas pokonywaliśmy kilometry z niemałą przyjemnością. :)
Trasę poprowadziliśmy tak, by ciągle jechać bocznymi drogami, czasem zapomnianymi wioskami – chodziło o to, by się zrelaksować, a nie stresować pędzącymi autami.
Od czasu do czasu były tez postoje na małe popasy.

Za Prusami zaczęły się już całkiem fajne pagórki i wyżynne krajobrazy – fajna sprawa.
Później Biały Kościół, wioska która mnie kiedyś urzekła i bardzo ją lubię. Dalej to już niemal cały czas podjeżdżanie asfaltem w stronę Gromnika.
W końcu, na jednej z serpentyn, zbaczamy i pokonujemy trochę podjazdu w terenie (łatwo nie było, bo zalegało dość sporo błota, lodu i śniegu) – Gromnik zdobyty! ;)
Na górze, pośród ruin starej warowni, rozpalamy ognisko i wcinamy kiełbaski. Długo jednak tam nie zabawiamy, bo wiejący wiatr sprawia, że robi nam się najzwyczajniej w świecie zimno.

Powrót, mimo warunków pogodowych, o których już wspomniałem, przebiega bardzo przyjemnie. Jazda nocą pośród pól, mijanie kolejnych wiosek ma swój specyficzny klimat, który akurat ja bardzo lubię. :)

Do Wrocławia dotarliśmy bardzo zadowoleni i nieźle zmęczeni.
Zanim jednak wróciliśmy na Kozanów to odwiedziliśmy Plac Solny.
W końcu dziś Dzień Kobiet – trzeba było komuś wręczyć tulipanowy bukiet. :*

To był kolejny dobry, bardzo udany wypad.
Robi się cieplej, więc przyjemność z jazdy będzie coraz większa – i to cieszy. :)


TRASA:
Wro/Kozanów -> Wro/Grabiszyn -> Wro/Gaj -> Wro/Wojszyce -> Wro/Ołtaszyn...
Wysoka -> Komorowice -> Szukalice -> Żórawina -> Żerniki Wielkie -> Bogunów -> Węgry -> Brzoza -> Brzezica -> Borów -> Piotrków Borowski -> Mańczyce -> Głownia -> Podgaj -> Karczyn -> Kondratowice -> Prusy -> Gołostowice -> Wąwolnica -> Biały Kościół -> Gębczyce -> Romanów -> Gromnik (393 m n.p.m.) -> Miłowice -> Siemisławice -> Przeworno -> Krzywina -> Jegłowa -> Strzelin -> Chociwel -> Ulica -> Brożec -> Wawrzęcic -> Grodzieszowice -> Kończyce -> Domaniów -> Piskorzówek -> Piskorzów -> Swojków -> Gęsice -> Rynakowice -> Okrzeszyce -> Sulimów -> Święta Katarzyna -> Zacharzyce -> Iwiny...
Wro/Brochów -> Wro/Gaj -> Wro/Plac Solny -> Wro/Legnicka -> Wro/Kozanów

Jedziemy na podbój Wzgórz Strzelińskich © Mlynarz


Aniołek pokonuje kolejne kilometry © Mlynarz


Zrujnowany pałac w Mańczycach © Mlynarz


Fabryczka w Mańczycach © Mlynarz


Ile jeszcze kilometrów?! ;) © Mlynarz


Gromnik na Celowniku © Mlynarz


To co rowerzyści lubią najbardziej :D © Mlynarz


Prusy - kościółek © Mlynarz


Biały Kościół - ...kościół :) © Mlynarz


Krzyż nad kościelną bramą © Mlynarz


Słońce uwięzione w klatce © Mlynarz


Paweł podjeżdża na Gromnik © Mlynarz


Runiy warowni na Gromniku © Mlynarz


Asiczulek zbiera drewno na ognisko ;) © Mlynarz


Nasze miejsce na ognisko © Mlynarz


Kiełborka w akcji! :) © Mlynarz


Smakowo! :) © Mlynarz


Niektórzy wolą bardziej przysmażone ;) © Mlynarz


Było spoko :) © Mlynarz

Komentarze (11)

to nie jest fabryczka w Mańczycach tylko gorzelnia !

Gość 14:07 środa, 24 kwietnia 2013

Jestem za Kosmacz! :)

Pozdrawiamy również Wariatkę! ;)

Mlynarz 00:07 czwartek, 12 marca 2009

MNIAM, MNIAM, MNIAM, KIEŁBORKA RZĄDZI!!!
W SOBOTĘ ROBIMY KIEŁBORKĘ :D :D :D
Pozdro Wariaci :-)

kosma100 13:43 środa, 11 marca 2009

Darecki sama była chętna. :)
Ale fajnie tak spędzić Dzień Kobiet - inaczej niż zazwyczaj. ;)

Darek kiełbaska podczas rowerowania to fajna sprawa, do tego zimne piwko... :)
A psy... już dawno zacząłem traktować je jako element treningowy, który motywuje mnie do szybszej jazdy. ;)
A tak poważnie to boję się jedynie tych na prawdę dużych (choć one bardzo rzadko akurat za rowerami biegają), bo mogą faktycznie zrobić krzywdę. No i trzeba uważać na te co gwałtownie wskakują pod koła.
Generalnie 95% psów nie ma szans z lakiem na pysk albo wkręceniem mordy w szprychy tylnego koła. ;)

I UWAGA!
Gdy robiłem im zdjęcia bardzo się wystraszyły. :)

Pozdrawiam!

Mlynarz 10:41 wtorek, 10 marca 2009

Też narobiliście mi smaka. I jak prawi Rafaello czas na prawdziwe ognisko.

Czasem zastanawiam się czy nie kupić czegoś na te Bogu ducha winne stworzenia... Wiem, że bardziej należy się im właścicielom ale czasem naprawdę boję się o swoje nogi...

djk71 08:41 wtorek, 10 marca 2009

Ładny kilometrowy prezencik sprawiłeś swojemu Aniołkowi :-)

Darecki 23:34 poniedziałek, 9 marca 2009

Sebek przeżył, przeżył i nawet kiełbaskę zjadł. ;)

JPbike trzeba kondycję jakąś zbudować, by potem czerpać przyjemność z jazdy. :)
Do pagórków trochę kilometrów jest ale wszystko w zasięgu bike'a.

Rafaello ja jestem "za" jeżeli idzie o ognisko. Z resztą kiełbasce się nie odmawia. ;)

Michał a Ty Twardzielu, kiedy z nami pojeździsz wreszcie?! :)
Nie możemy się doczekać.

Pozdrawiam!

Mlynarz 22:47 poniedziałek, 9 marca 2009

Twardzielka i Twardziele :-D
Pozdrawiam

WrocNam 21:11 poniedziałek, 9 marca 2009

Kiełborka,mniam,sam bym zjadł,smaka narobiliście mi i tyle.
Trzeba będzie jakieś ognicho na zagłębiu zrobić,tym razem już prawdziwe.
pozdrawiam :)

Rafaello 20:38 poniedziałek, 9 marca 2009

Fajna (i kolejna) ponadsetkowa wycieczka - doskonale dbacie o kondycje na lato :) Tak trzymać !
Same wzgórza u Was w okolicy ... super macie :)
A mi niedawno jeden niedobry kundelek przegryzł kawałek neporenu w ochraniaczu ...
Pozdrawiam

JPbike 16:17 poniedziałek, 9 marca 2009

Hehe - to zdjęcie z tymi psami dobre. Mam nadzieję że rowerzysta przeżył ten zmasowany atak ;)

sebekfireman 13:33 poniedziałek, 9 marca 2009
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa hwala

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]