Dzisiaj znów miałem przyjemność jeździć z Matyskiem (matys1310) po pięknym Wrocławiu. Tym razem Most Milenijny, który Matys chciał zobaczyć, był pięknie oświetlony jak zawsze!
Pogodę do jazdy mieliśmy wspaniałą, troszkę zimno, ale za to sucho i bez wiatru.
Na trasie naszej krótkiej wycieczki znalazł się wyżej wspomniany Most Milenijny, Ostrów Tumski, Most Grunwaldzki, Most Zwierzyniecki, Hala Ludowa i Wyspa Słodowa. Wszystko to Matyskowi bardzo się podobało :)
Na koniec naszych nocnych wojaży był Piast z pianką :)
I powrót do domku ulicą Armii Krajowej, gdzie troszkę się pościgaliśmy – Matys jednak był góra hehe - farciarz :D
Komentarze (3)
Jak by była awantura, to nie było by czego odgruzowywać ;) A tak w ogóle to jestem spokojna dziewczynka - nie kłócę się i nie awanturuję ;))) Po prostu sprzątanie mieszkania nazywam odgruzowywaniem ;) Jutro mam ambitny plan - pobudka o 7:00 i przejażdżka przed pracą ;) bo już tęsknie za rowerkiem. Pozdrawiam
Mijałem się wczoraj w okolicach Trestna z dwoma rowerzystami - było już ciemno. Pomyślałem o Tomku i Piotrku. Ale to przecież niemożliwe, Piotrek zarzekał się, że poznałby mnie. :))) Pozdrawiam - Czesiek Ps. Nocna jazda..., po niej Piast z pianką... - teraz rozumiem dlaczego wpis jest dopiero teraz. ;)
Nie choruję na tzw. "cyklozę".
Pokonywanie dystansu i własnych słabości, poznawanie nowych miejsc i ludzi (w niektórych można nawet się zakochać :D ), zdrowe i przyjemne spędzanie wolnego czasu - o to w tym wszystkim chodzi!
I tak właśnie wygląda ta moja zabawa z rowerem. :)
Uwielbiam jeździć długie dystanse i pokonywać podjazdy.
Kocham lasy, kocham góry, kocham jeździć. :)
Czasem bawię się w rowerowe rajdy na orientację ale najwięcej radości sprawia mi podróżowanie z sakwami. W wakacje 2009 roku wraz z moją kochaną Asią i przyjacielem Mateuszem pokonałem trasę Dookoła Polski. Łącznie przejechaliśmy niemal 4000 kilometrów w ciągu 30 dni. Na trasie towarzyszyli nam nasi Przyjaciele. Poza tym mam na swoim koncie wypady do Pragi, Wilna oraz na Bornholm. W głowie są kolejne plany. :)
Na blogu BIKEstats.pl dodaję regularnie i nieregularnie wpisy od czerwca 2006 roku. Można tam znaleźć tysiące zdjęć, oraz setki opisanych tras i relacji z wycieczek mniejszych i większych. :)
Trochę statystyki:
PRZEBIEG: 52'788 km (30.04.10)
MAX DYSTANS: 323,40 km (24.07.08)
MAX PRĘDKOŚĆ: 72,00 km/h (Puchaczówka, 20.09.09)
POWYŻEJ 300 km: 2 razy (stan na 19.03.12)
POWYŻEJ 200 km: 16 razy (stan na 19.03.12)
POWYŻEJ 100 km: 170 razy (stan na 19.03.12)