Wstałem dziś wcześnie aby pojeździć przed skokami :)
Zrobiłem traskę na Świętą Katarzynę. Było zimno, bo –2 stopnie i wiało. Mam nadzieję, że dzisiaj w Sapporo Małyszkowi powieje pod narty tak jak mi dziś w blachę hehe
Właśnie sobie oglądam skoki, akurat pięknie Kamil Stoch skoczył :D Czekam na medal Adama – jestem pewny, że zostanie medalistą i mam nadzieję, że znów będzie Mistrzem Świata!
TRASA: WRO/Gaj - Brochów... Zacharzyce Święta Katarzyna Smardzów Żerniki Wrocławskie Radomierzyce WRO/Wojszyce - Gaj
Żerniki Wrocławskie - przejazd kolejowy
Komentarze (6)
Zamarzania? Piotrek - co Ty mówisz? Porozmawiaj z Tomkiem na temat minusów. ;) Pozdrawiam - Czesiek
To widzę, że ja niepotrzebnie narzekam na tą pogodę, bo inni mają znacznie gorzej. Ale prognozy na jalbliższy czas są bardzo optymistyczne dla całej Polski, więc będzie znów się fajnie śmigało. Mam już dosyć zamarzania na rowerze hehe
Witam Niestety u mnie jeszcze takiej pogody nie ma :( . Obecnie jest u mnie 15 cm śniegu, silny wiatr oraz temp -10 C więc warunki to jazdy fatalne :( Mam nadzieję że po niedzieli się ociepli serdecznie pozdrawiam
A Ty możesz wkoncu sie uspokoicz z tymi voyagami ... bo ja Ciebie nigdy nie dogonie kumasz ... heheheheeh Dzieki raz jeszcze i pozdrowienia dla Ciebie ...
Nie choruję na tzw. "cyklozę".
Pokonywanie dystansu i własnych słabości, poznawanie nowych miejsc i ludzi (w niektórych można nawet się zakochać :D ), zdrowe i przyjemne spędzanie wolnego czasu - o to w tym wszystkim chodzi!
I tak właśnie wygląda ta moja zabawa z rowerem. :)
Uwielbiam jeździć długie dystanse i pokonywać podjazdy.
Kocham lasy, kocham góry, kocham jeździć. :)
Czasem bawię się w rowerowe rajdy na orientację ale najwięcej radości sprawia mi podróżowanie z sakwami. W wakacje 2009 roku wraz z moją kochaną Asią i przyjacielem Mateuszem pokonałem trasę Dookoła Polski. Łącznie przejechaliśmy niemal 4000 kilometrów w ciągu 30 dni. Na trasie towarzyszyli nam nasi Przyjaciele. Poza tym mam na swoim koncie wypady do Pragi, Wilna oraz na Bornholm. W głowie są kolejne plany. :)
Na blogu BIKEstats.pl dodaję regularnie i nieregularnie wpisy od czerwca 2006 roku. Można tam znaleźć tysiące zdjęć, oraz setki opisanych tras i relacji z wycieczek mniejszych i większych. :)
Trochę statystyki:
PRZEBIEG: 52'788 km (30.04.10)
MAX DYSTANS: 323,40 km (24.07.08)
MAX PRĘDKOŚĆ: 72,00 km/h (Puchaczówka, 20.09.09)
POWYŻEJ 300 km: 2 razy (stan na 19.03.12)
POWYŻEJ 200 km: 16 razy (stan na 19.03.12)
POWYŻEJ 100 km: 170 razy (stan na 19.03.12)