Rano trochę mieliśmy lenia ale w końcu ruszamy na trasę. Na pierwszy ogień idzie Terespol :) Właśnie pokonaliśmy kilometr nr 2000!!! na naszej rowerowej Wyprawie Dookoła Polski :) Kraksa! Asia na jednym ze skrzyżowań staranowała Piotrka. Na szczęście nic się nie stało. Wiemy już, że podczas kolizji, przyczepka Exrawheel się wypina :) W Janowie Podlaskim robimy odpoczynek. Uzupełniamy zapasy, jemy drugie śniadanie, oglądamy miejscowe atrakcje i jedziemy dalej. Wjeżdżamy w województwo mazowieckie. Za chwilę będą Serpelice. Druga kraksa na trasie w ciągu jednego dnia. Ponownie bez ofiar. :D Tym razem popisał się Mateusz... Na zjeździe przed Seplicami, chcąc pobić rekord prędkości (wykręcił 65 km/h) pozbawił swój rower przyczepki z sakwami. :) Na szczęście nic się nie stało. Udało się odnaleźć koło od przyczepki, które wylądowało w pobliskim rowie. Sprzęt już złożony, można jechać dalej. Skończyło się na podwyższonej adrenalinie i masie śmiechu. Na dziś wystarczy. :) Długo w mazowieckim nie zabawiliśmy - już wjechaliśmy w województwo podlaskie :) Złożyliśmy wizytę na prawosławnej Świętej Górze Grabarka. Późnym wieczorem dojechaliśmy do miejscowości Kleszczele. Śpimy w namiocie, noc jest pogodna, czujemy się bardzo dobrze. :) Znów pękło ponad 150 km. Sanktuarium Matki Bożej Kodeńskiej - Bazylika Mniejsza
Cerkiew prawosławna w Kodeniu ze złotymi kopułami.
Nie choruję na tzw. "cyklozę".
Pokonywanie dystansu i własnych słabości, poznawanie nowych miejsc i ludzi (w niektórych można nawet się zakochać :D ), zdrowe i przyjemne spędzanie wolnego czasu - o to w tym wszystkim chodzi!
I tak właśnie wygląda ta moja zabawa z rowerem. :)
Uwielbiam jeździć długie dystanse i pokonywać podjazdy.
Kocham lasy, kocham góry, kocham jeździć. :)
Czasem bawię się w rowerowe rajdy na orientację ale najwięcej radości sprawia mi podróżowanie z sakwami. W wakacje 2009 roku wraz z moją kochaną Asią i przyjacielem Mateuszem pokonałem trasę Dookoła Polski. Łącznie przejechaliśmy niemal 4000 kilometrów w ciągu 30 dni. Na trasie towarzyszyli nam nasi Przyjaciele. Poza tym mam na swoim koncie wypady do Pragi, Wilna oraz na Bornholm. W głowie są kolejne plany. :)
Na blogu BIKEstats.pl dodaję regularnie i nieregularnie wpisy od czerwca 2006 roku. Można tam znaleźć tysiące zdjęć, oraz setki opisanych tras i relacji z wycieczek mniejszych i większych. :)
Trochę statystyki:
PRZEBIEG: 52'788 km (30.04.10)
MAX DYSTANS: 323,40 km (24.07.08)
MAX PRĘDKOŚĆ: 72,00 km/h (Puchaczówka, 20.09.09)
POWYŻEJ 300 km: 2 razy (stan na 19.03.12)
POWYŻEJ 200 km: 16 razy (stan na 19.03.12)
POWYŻEJ 100 km: 170 razy (stan na 19.03.12)