hehe Dzisiaj umówiłem się z Matyskiem na siłownię w Żarach :D Oczywiście dałem czadu buahaha :D w końcu to mój drugi raz w życiu na siłowni :) Było duuużo śmiechu :)
A do Żar śmignąłem główną drogą dopiero po godzinie osiemnastej, jak pozałatwiałem wszystkie sprawy.
Jak wracałem było strasznie chłodno i oślepiali mnie „genialni” kierowcy – na szczęście nie wszyscy są tępi. Po prostu jedni się nadają do tego, by siedzieć za kółkiem a inni już nie. Jak ktoś jest ślepy to nie powinien jeździć w nocy :D Szkoda gadać hehe Składam hołd dobrym kierowcom (bo jest ich wielu), a reszta niech się nie pokazuje na drogach, bo to nie miejsce dla debili :)
Tomek no niestety dałem ciała... :( Co prawda nie miałem zbyt wiele czasu na jeżdżenie (zwłaszcza trzeciego, bo rozsypało mi się auto na trasie :( ) ale wyskoczyć na parę km spokojnie mogłem. I tak przerwałem swoją długą passę. Teraz muszę zacząć pracować nad nową :D
Oo wchodzisz w tematy ostatnio poruszane prze polityków :P 90kg przy swojej wadze 80 kg. Było by więcej gdybym miał czas na siłownie pochodzić, a tak to rower,nauka,rower,nauka. Taki ciąg arytmetyczny :P
Ano sama ;D W ogóle to jestem zdolna bestia - strzyżę, golę, maluję, krawaty wiążę, usuwam... no, no, no zagolopowałam się, mogę być oskarżona o kryptoreklamę i usiłowanie czynów niedozwolonych ;D
No tak bo mistrzyni_silowni wyciska krem z tubki :D, pochwal się tym biustem to zobaczymy czy tak dobrze robi, to kto wie moża się zastosuje u siebie :)
Pixon nie wiem ile ważę dokładnie, bo dawno się nie ważyłem hehe Ale ostatnio miałem 67 kg, przy wzroście 172 Na ławeczce nie wyciskałem, bo dzisiaj ładowałem na atlasie, no i brzuch. Także nie wiem :D jak będę wiedział to dam Ci znać :)
Zielak może i bleeeee, bo też siłki nie lubię (nietrudno się domyślić skoro dzisiaj byłem drugi raz w życiu hehe), ale musze popracować trochę nad sobą, żebym lepiej wyglądał :)
Trafiłeś na niedzielno-ślepych kierowców, którym się środa z niedzielą pomyliła i na dodatek jeszcze nie ta pora dnia :) ile ważysz? ile wyciskasz na klatkę na ławeczce prostej ? :) Jeżeli nie chcesz odpowiadać nie ma sprawy ;) Pozdrawiam
Nie choruję na tzw. "cyklozę".
Pokonywanie dystansu i własnych słabości, poznawanie nowych miejsc i ludzi (w niektórych można nawet się zakochać :D ), zdrowe i przyjemne spędzanie wolnego czasu - o to w tym wszystkim chodzi!
I tak właśnie wygląda ta moja zabawa z rowerem. :)
Uwielbiam jeździć długie dystanse i pokonywać podjazdy.
Kocham lasy, kocham góry, kocham jeździć. :)
Czasem bawię się w rowerowe rajdy na orientację ale najwięcej radości sprawia mi podróżowanie z sakwami. W wakacje 2009 roku wraz z moją kochaną Asią i przyjacielem Mateuszem pokonałem trasę Dookoła Polski. Łącznie przejechaliśmy niemal 4000 kilometrów w ciągu 30 dni. Na trasie towarzyszyli nam nasi Przyjaciele. Poza tym mam na swoim koncie wypady do Pragi, Wilna oraz na Bornholm. W głowie są kolejne plany. :)
Na blogu BIKEstats.pl dodaję regularnie i nieregularnie wpisy od czerwca 2006 roku. Można tam znaleźć tysiące zdjęć, oraz setki opisanych tras i relacji z wycieczek mniejszych i większych. :)
Trochę statystyki:
PRZEBIEG: 52'788 km (30.04.10)
MAX DYSTANS: 323,40 km (24.07.08)
MAX PRĘDKOŚĆ: 72,00 km/h (Puchaczówka, 20.09.09)
POWYŻEJ 300 km: 2 razy (stan na 19.03.12)
POWYŻEJ 200 km: 16 razy (stan na 19.03.12)
POWYŻEJ 100 km: 170 razy (stan na 19.03.12)