Trek czeka na warsztat

Piątek, 11 września 2009 · Komentarze(5)
Dziś wreszcie zabrałem się za przegląd Treka, który od czasu zakończenia wyprawy nie miał z mojej strony zbyt wiele opieki.
Rower został wypucowany, wyregulowałem hamulce, bo klocki są już na wyczerpaniu i niedługo będzie trzeba je wymienić.

Trochę szkoda, że napęd nie chodzi już jak żyletka.
Po wymianie łańcucha, na ten nieco mniej wyciągnięty, widać znaczne zużycie środkowej tarczy na korbie, a także dość znacznie już sfatygowane koronki kasety.
Najbardziej szkoda mi luzów na suporcie, który będzie trzeba wymienić.
Równie mocno było mi żal nowo odkrytych uszkodzeń lakieru ramy, to jednak było do przewidzenia, że po trudach wyprawy rower nie będzie już lśnił. :)

Generalnie do końca roku będę jeździł na tym co jest, zajadę napęd, a w okresie zimowym Trek dostanie dwa nowe łańcuchy, suport, kasetę, środkową tarczę w korbie, a także zafunduję mu wymianę linek z pancerzami, kółeczek przerzutki oraz przegląd amora.
To wszystko powinno sprawić, że na wiosnę będzie jak nowo narodzony. :)

Póki co jeździmy bez płaczu aż padnie napęd. :D
Trek przez dziesięć miesięcy ze mną swoje już przeżył, ma już ślady używalności. :)

Jedno jest pewne, po przeszło 7000 kilometrach mogę powiedzieć, że rower jest niemal bezawaryjny i nie sprawia żadnych większych problemów.
To cieszy!

NA WIOSNĘ ZNÓW BĘDZIE JAK NOWY ;)
Zdjęcie z wycieczki rowerowej © Mlynarz

Komentarze (5)

Rafaello za dużo na nich jeździmy i się psują. :D

Dzesio system z trzema łańcuchami faktycznie działa, też już to sprawdzałem. To dobry sposób na wydłużenie żywotności napędu nawet o 100%. Choć tak jak mówisz, ważne jest jeszcze jak i gdzie się jeździ, a także podczas jakiej pogody. :)

Pozdrawiam!

Mlynarz 15:05 czwartek, 24 września 2009

A to tak na jednym łańcuchu? bo mój łańcuch po około 4000 tysiącach zaczął ścierać zęby i się wyciągnął około 4mm, nie w porę się obudziłem ze zmianą owego łańcucha co by przedłużyło żywotność. Ponoć metoda 3 łańcuchów starcza na dużo kilometrów, brat tak zrobił naście tysięcy km i napęd cały i zdrowy a zmieniał łańcuch po około 1000 na kolejny...ale zależy jeszcze jak kto szarpie ;) pozdrawiam

dzesio 11:22 czwartek, 24 września 2009

No cóż rowery się zużywają niestety,ale ten lakier boli najbardziej,znam to po sobie - a taki piękny był kiedyś,lśniący a teraz parę gleb na początku jazdy w SPD a ostatnio po prostu pod sklepem zjechał sobie do parteru - ojojoj!!!!
pozdrawiam:)

Rafaello 05:26 poniedziałek, 14 września 2009

Jakie Wiki?! :D

Mlynarz 19:20 piątek, 11 września 2009

Pewnie Wiki nim woziłeś i dlatego go dojechałeś :D

iskierka84 19:12 piątek, 11 września 2009
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa niema

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]