Dziś brak czasu. Do południa
W takim przypadku mogłem tylko krótko pojeździć.
Zrobiłem traskę:
Jasień
Świbna
Bieszków
Jasień
Kosma wiadomo na co oszczędzam siły, to każdy Polak wie, że na... pranie :D
Mlynarz 10:36 piątek, 27 kwietnia 2007
A tak poważnie to dłuuugo by wymieniać hehe :)
pzdr!
Mlynarz Na co oszczędzasz siły? Na pranie, gotowanie, sprzątanie? ;D Hehehehe zuch chłopak ;P
kosma100 03:01 piątek, 27 kwietnia 2007
Pozdrawiam ;)
Jeżdżę jak lubię, a na innych się nie oglądam :)
Mlynarz 11:00 czwartek, 26 kwietnia 2007
Inna sprawa, że muszę oszczędzać siły na inne rzeczy też hehe
pozdrawiam!
Nie zwracam uwagi na Wasze (wszystkich) średnie - nie interesuje mnie to.
czesiek 08:47 czwartek, 26 kwietnia 2007
Z góry zakładam, że młodziki są "szybcy i wściekli". :))
Wczoraj taki jakiś "Zielak" ;))) "łyknął" mnie na Folwarcznej, że strach się bać.
Pozdrawiam - Czesiek
a ktoś ostatni tak strasznie narzekał na swoją słabą średnia, oj jak strasznie ojojoj joj :D
zielak 23:04 środa, 25 kwietnia 2007
patrze i podziw mnie bierze :)
ogień w płucach :D
Może kiedyś będę jeździć szybciej, ale nie wiem tego :D
Młynarz 14:03 środa, 25 kwietnia 2007
Póki co takie tempo mi pasuje :)
Tak jak mówię, jak się chce to się jeździ szybciej - mi zazwyczaj się nie chce hehe :D
Czesiek Ty też mnie zaskoczyłeś tym, że napisałeś, że ja... zaskoczyłem Ciebie hehe
Bo przecież podaję zawsze czas jazdy swój, więc widać z jaką prędkością jeżdżę zazwyczaj :D
Pozdrawiam i... idę pojeździć :)
"20-22 km/h"
czesiek 13:23 środa, 25 kwietnia 2007
No to mnie zaskoczyłeś na całego. Ja właśnie tak jeżdżę. Czasami troszkę szybciej, czasami wolniej. Wszystko zależy od pogody. Generalnie jednak jest to mój "przedział". Na ostatnich wycieczkach (sobota=157, niedziela=125) średnią miałem - odpowiednio - prawie 19 i równe 19/h. :) Jak dla mnie i wg mnie to... może być. :)
Pozdrawiam - Czesiek
Agenciara, czasem coś tam szybciej ujadę parę kilometrów :)
Młynarz 11:07 środa, 25 kwietnia 2007
Ale w 99% przypadków jestem zaleniwy na to, by cisnąć szybciej. Ja kocham taką jazdę w widełkach 20-22 km/h. Bo to jest prędkość pozwalająca mi, przy moich możliwościach, robienie większych dystansów :D
Jedni jeżdżą dla średniej, inni trenują do zawodów i jest jeszcze masa innych powodów.
Ja jeżdżę, bo... to uwielbiam. I najważniejsza jest dla mnie przyjemność z jazdy - nic więcej. :)
Czesiek też tak myślę. Dlatego żałuję, że jeszcze nie zawsze udaje mi się wsiąść na rower każdego dnia, ale pracuję nad tym :)
pozdrawiam!
Wiem, że można, bo przykładem jesteś chociażby Ty, czy Darecki.
"Rozmyślanie o rzeczach ważnych, a także o pierdołach" - to jest fajne w rowerkowaniu :D
A dookoła cisza, spokój, po prostu inaczej niż zwykle :P
Ważne Piotrek, że miałeś ochotę i wsiadłeś na rower. To się liczy. Zawsze to jakieś oderwanie się od codziennych obowiązków i chwila na rozmyślania o rzeczach ważnych, a także o pierdołach. :)))
czesiek 08:57 środa, 25 kwietnia 2007
Pozdrawiam - Czesiek
No rzeczywiście baaaaardzo wolno jeździsz :>
Aga 07:22 środa, 25 kwietnia 2007