Na Brochów

Sobota, 16 stycznia 2010 · Komentarze(2)
Rano ruszyłem przed siebie bez większego celu.
Wyszło tak, że jadąc przez Kamienną, Gaj i Tarnogaj dojechałem na Brochów.
Bardzo fajna wycieczka.
Dobrze jest przewietrzyć się z rana rowerując na mroźnym powietrzu.
Nie ma nic lepszego niż udanie zacząć dzień. :)

Komentarze (2)

:)
To znaczy, że jest dobrze.
Jak zimą przyjemność daje mi taka sobie mała przejażdżka po mieście to... cieszę się na samą myśl o długich, ciepłych dniach! :D

Pozdrawiam!

Mlynarz 12:33 wtorek, 19 stycznia 2010

Fajnie, że wciąż sprawia radość wyjazd z cyklu "żeby tylko pojeździć" ;-)

djk71 09:35 niedziela, 17 stycznia 2010
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa zwina

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]