Święte krowy...

Środa, 10 marca 2010 · Komentarze(9)
Dziś pognałem z Asią do apteki na Grabiszyńską zamówić szczepionkę.
Następnie udaliśmy się w stronę FAT-u i stamtąd przez Klecińską w stronę Kozanowa.
Przyszło nam dziś się trochę poprzeciskać między pieszymi chodzącymi po ścieżkach rowerowych jak święte krowy – szkoda gadać.

Z Asią rozstałem się w Parku Zachodnim.
Ona do pracki, a ja nazad.

Miło mi też poinformować, że na stronie dookolapolskixn.pl wreszcie jest kilka nowości:
- jest już dostępna relacja z wyprawy,
- zostali opisani wszyscy uczestnicy wyprawy,
- pojawiła się galeria zdjęć (póki co dostępny jest pierwszy dzień).
Wkrótce pojawi się więcej atrakcji. ;)


Tramwaj na ulicy Grabiszyńskiej © Mlynarz


Asia w Parku Zachodnim © Mlynarz


No i ja ;) © Mlynarz

Komentarze (9)

K4r3l fajnie, że się podoba. Dziś wrzucę drugą część, a reszta będzie się pojawiała na bieżąco. :)
Dobry humor na wyprawie to podstawa. A postoje?! To fakt, pierwszego dnia było ich najwięcej. :D

Sebek daj znać jak będziesz we Wrocławiu. Fajnie byłoby się spotkać choć na chwilę. :)
A w relacji nie mogło Cię zabraknąć. :)

Van cieszę się, że Ci się podoba. To już najwyższy czas żeby strona została uzupełniona. Muszę zdążyć z tym wszystkim do wakacji. :D
Będą galerie ze wszystkich dni, a także relacje. Tylko czasu brak. :)

Kundello Asia strasznie się zarumieniła, jak pokazałem jej twój komentarz. :)

Jurek postaram się, by ten wirtualny "Dookoła Polski" też dojechał do końca, jak ten prawdziwy. :)
Odmłodziłem Cię?! Nie musiałem, Ty po prostu taki właśnie jesteś. :)

GruntzWR w te wakacje raczej na 95% nie będzie żadnej wyprawy z naszej strony. W tym roku są "nieco" ważniejsze plany. :)
Planujemy jednak na przełomie maja i czerwca kilkudniowy wypad nad Balaton.

Pozdrawiam!

Mlynarz 15:27 poniedziałek, 15 marca 2010

Super że relacja się pojawiła. Czekam na zdjęcia z niecierpliwością. Po spotkaniu turystów rowerowych miałem wielki niedosyt :] Na te wakacje są już jakieś plany ?

gruntzWR 17:59 czwartek, 11 marca 2010

Świetnie - ruszył wirtualny "Dookoła Polski"
Piotrek tak mnie odmłodziłeś,że rano przy goleniu nie mogę się na siebie napatrzeć.
pozdrawiam

Jurek57 17:32 czwartek, 11 marca 2010

Fajny tramwaj, to na prawdę ładny tramwaj. No i Asia też:D oczywiście... te nasze Asie to jakieś podobne z wyglądu;)

A co do ludzi, to faktycznie czasem warto przywalić. Nie wiem czemu, ale odkąd mam nowy rower to wszyscy odskakują od razu z drogi hheheejeh może dlatego że nieraz omijałem ich przez trawnik...

kundello21 21:08 środa, 10 marca 2010

Strona wyprawy nabiera rumieńców ! :) Super to wszystko opisujesz, zakładka uczestnicy też super :)

vanhelsing 20:29 środa, 10 marca 2010

Relacja z wyprawy wpadła już mi w oko kilka dni temu na jednym z portali rowerowych... miło mi że znalazło się tam też parę zdań na mój temat. Tak w ogóle to może w przyszłym tygodniu wyląduję z rowerem we Wrocławiu na kilka godzin - chociaż widzę że tam śnieg macie, a ja już mam go serdecznie dość.

sebekfireman 20:21 środa, 10 marca 2010

fajna ta pierwsza część fotorelacji! najważniejsze, że humory dopisywały! ale jak żeście to objechali w 30 dni przy tylu postojach, to nie wiem :)

k4r3l 20:13 środa, 10 marca 2010

Robin to prawda, lepszego sposobu na nie nie ma. :)
Ale dziś na naszej drodze były tłumy takich krów. Odechciewało się wyciągać łokcie podczas mijania. Szkoda nerwów. :)

Pozdrawiam!

Mlynarz 19:59 środa, 10 marca 2010

No a nie raz te krowy mogą dostać rogiem :)

robin 19:48 środa, 10 marca 2010
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa bbawi

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]