Ślęża (718 m n.p.m.) - Masyw Ślęży

Sobota, 13 marca 2010 · Komentarze(22)
Jeszcze jesienią założyliśmy sobie z Asią, że zaczniemy wspólnie zdobywać szczyty wchodzące w skład Korony Gór Polski.
Będziemy zdobywać je podczas pieszych wędrówek. :)
Postanowiłem jednak zamieszczać na swoim blogu zdjęcia z naszych górskich wędrówek.

Ślężę zdobyliśmy w ubiegłą sobotę. Dla mnie była to już piąta wizyta na szczycie (do tej pory byłem tam tylko raz piechotą i... trzy razy rowerem :) ).

Szczyt zdobyliśmy idąc czerwonym szlakiem z Sobótki. Po drodze zaliczyliśmy Wieżycę (415 m n.p.m.). Momentami było całkiem stromo, także troszkę się zmęczyłem – trzeba więcej trenować. :)
To co nas zaskoczyło po drodze to... masa śniegu. Nie spodziewaliśmy się, że u góry będzie aż tak biało, zwłaszcza że mamy już połowę marca, a Masyw Ślęży to nie są przecież jakieś wysokie góry. :)
Nam śnieg na Ślęży jednak bardzo się podobał, dodał wypadowi niesamowitego klimatu.
Na szczycie bardzo wiało, toteż schowaliśmy się w ciepłym schronisku, w którym wypiliśmy gorącą herbatę, zjedliśmy smakołyki zakupione w Rogowie Sobóckim i trochę się ogrzaliśmy.
Zejście ze Ślęży było dość szybkie – skorzystaliśmy z połączenia czerwonego i czarnego szlaku.

Było bardzo fajnie. :)


Czas ruszyć na szlak © Mlynarz


Fajnie tak pspacerować po górach © Mlynarz


Im wyżej, tym więcej śniegu © Mlynarz


Wieża na Wieżycy © Mlynarz


Ja i... misio (Asi) :D © Mlynarz


Masyw Ślęży w marcu - biało! © Mlynarz


Królowa Śniegu ;) © Mlynarz


Pokonywanie przeszkód © Mlynarz


A mi tak dobrze ;) © Mlynarz


Śniegu po pachy © Mlynarz


Biały świat, śnieżny raj © Mlynarz


Blisko sczytu robi się surowy krajobraz © Mlynarz


Mgła spowiła wszystk dookoła © Mlynarz


Schronisko na Ślęży © Mlynarz


Kościół na Ślęży © Mlynarz


Krzyż na Ślęży © Mlynarz


Niedźwiedź - starożytna rzeźba kultowa na szczycie Ślęży © Mlynarz


Asia z niedźwiedziem © Mlynarz


Drogowskaz na szczycie Ślęży © Mlynarz


Wystrój w schronisku PTTK na Ślęży © Mlynarz


Malunki na ścianie w schronisku PTTK na Ślęży © Mlynarz


Asia - mój Aniołek :) © Mlynarz


I znów pokonywanie przeszkód © Mlynarz


"Mnich" - starożytna rzeźba kultowa w Sobótce © Mlynarz


Panorama Sobótki © Mlynarz

Komentarze (22)

:)

arturswider 13:07 czwartek, 8 kwietnia 2010

Trochę Hardcore. :D
My na 99% jedziemy autem. A w niedzielę chcemy... poleżeć na plaży. :)

Mlynarz 10:38 czwartek, 8 kwietnia 2010

Jest pociąg bezpośredni 17 kwietnia o 22:33... we Wrocławiu o 5:53 :)

flash 04:51 środa, 7 kwietnia 2010

Ale 17-go będę na Harpie. :)
Także chyba nie dam rady tak szybko wrócić. :)

Mlynarz 09:11 wtorek, 6 kwietnia 2010

Możemy razem pojechać do Wrocławia :)

flash 09:13 poniedziałek, 5 kwietnia 2010

Kasia wiem, wiem. :)

Djablica jestem, jestem. :)

Kundello :)

Kajman faktycznie, jest pyszny. :)

Toomp mnie zimowa Ślęża bardzo zaskoczyła, nie myślałem, że aż tak mi się spodoba. :)

Flash maratonu? 17-go będę w Gdańsku. :)

Pozdrawiam!

Mlynarz 09:00 poniedziałek, 5 kwietnia 2010

Może się przygotowuje do maratonu 18 kwietnia? :)

flash 18:00 wtorek, 30 marca 2010

a gdzie się podział Młynarz???

Djablica 21:17 piątek, 26 marca 2010

mmmmm..... góry to jest to co tygryski lubią najbardziej! :)

kasia niedlugo zadworna :) 07:19 poniedziałek, 22 marca 2010

Tak:)

Kajman 23:06 czwartek, 18 marca 2010

Trzeba będzie sie wybrać:D

Wujek Piotrek mówi:
I Ty zaciągnij sie na rower! (albo rower pod tą górę;))

kundello21 14:06 czwartek, 18 marca 2010

Michał dziękuję! Może przy dobry wietrze uda się ze wszystkimi szczytami uwinąć w 2010 roku. Choć w sumie... nie śpieszy się nam. :)

Kajman pewnie tym piwem jest słynny Zlatý Bažant. A kojarzy Ci się z tą rzeźbą, bo szyjka butelki ma podobny kształt. Zgadłem?! :D

Kundello rower odpoczywa. Ale obiecuję, że już jutro będą w końcu kilometry przekręcone na rowerze - dziś czas nie pozwoli. :)
Tym szlakiem, którym szliśmy faktycznie jeżdżą tylko DH. Ale można śmiało na Ślężę wjechać przeciętnym MTB jeśli korzysta się z żółtego szlaku. Choć momentami i tak jest ciężko. :D

Pozdrawiam!

Mlynarz 12:53 czwartek, 18 marca 2010

A gdzie rower?:p widać że tam to tylko krowy do Dh by dały rade i to w dół...
Piąte zdjęcie to jak Wujek Sam hehe

Zdjęcia jak z Syberii...

kundello21 09:11 czwartek, 18 marca 2010

Piwo? Pyszne, jasne i słowackie:)

Kajman 21:22 środa, 17 marca 2010

Powodzenia w zdobywaniu :-D
Zdjęcia jak z wyprawy w naprawdę wysokie góry w środku zimy.
Pozdrawiam

WrocNam 17:30 środa, 17 marca 2010

Artur dzięki! Ślęża jest super. Pierwszy raz byłem na niej zimą i nawet się nie spodziewałem, że aż tak mi się spodoba. :)

Rafaello cieszę się, że zdjęcia się podobają. Tak jak Ty myślę, że dobrze jest spędzać czas aktywnie nie tylko na rowerze. W końcu nie samym rowerem człowiek żyje i czasem wskazana jest odmiana. Poza tym zawsze takie urozmaicenia uprzyjemniają życie. Ale tęskni mi się już za długimi wypadami na rowerze i czuję, że nie na dniach, dzięki dobrej pogodzie, uda się wreszcie zrobić jakąś noworoczną stówkę. :)

Jacku ja już nie mogę się doczekać naszego wspólnego wypadu na Ślężę. :)

Darku j.w. :D

Kajman a jakie to piwko? :)

Pozdrawiam!

Mlynarz 12:57 środa, 17 marca 2010

Mnich mi się podoba, tym bardziej, ze kojarzy mi się z moim ulubionym słowackim piwem:)

Kajman 22:46 wtorek, 16 marca 2010

A piąty... ;)

djk71 21:53 wtorek, 16 marca 2010

Fajnie :)
Mam nadzieję, że czwarty raz na rowerze zdobędziesz Ślężę ... ze mną :)

JPbike 18:29 wtorek, 16 marca 2010

Podoba mi się to że rowerzyści decydują się na czynny wypoczynek w inny sposób niż na rowerze.Bardzo fajnie że chcecie też preferować piesze wycieczki,super zdjęcia.
pozdrawiam:)

Rafaello 17:19 wtorek, 16 marca 2010

Hej,

Też jestem miłośnikiem Ślęzy! :)

Piękna wycieczka i piękne zdjęcia. Fajne i klimatyczne, jak i cała góra i okolice.

arturswider 14:30 wtorek, 16 marca 2010
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa owsta

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]