RELAKS PO EGZAMINIE

Nie

Środa, 20 czerwca 2007 · Komentarze(29)
RELAKS PO EGZAMINIE

Nie mogłem doczekać się dzisiejszego wieczoru!
Wczoraj nauka, w nocy nauka, od rana do południa nauka... i później na egzamin.
Już po, koło godziny 17-tej, wyszedłem zadowolony z uczelni (powinno być dobrze :) ) i pojechałem na Gaj odpocząć.

Minęła godzinka i wpadł do mnie Krzychu, z którym ostatnio coraz więcej jeżdżę.
Cieszę się bardzo, że załapał taką chęć do jazdy, bo z kimś się zawsze lepiej jeździ niż samemu :)

Pojechaliśmy do Siechnic przez Zacharzyce i Świętą Katarzynę, a wróciliśmy spokojną drogą przez Blizanowice i Trestno.

W Siechnicach kupiliśmy sobie po zimnym Piaściku i czym prędzej poganliśmy na śluzę za Siechnicami... :D

Wspaniały wieczór, cisza, spokój, piękne niebo i ciepłe powietrze, a w dłoni dzierżyłem tę zimną puszkę, napój Bogów... Piast Wrocławski!

Zrobiliśmy sobie też konkurs z Kristoferem :D
Niestety musiałem przełknąć gorzką pigułkę i poczuć gorycz porażki hehe
Ale rewanż nadejdzie, a wtedy się zemszczę! :P


MUZYKA DNIA: Milk inc. – „Run”

Się słońce chowa się... :D


I nadszedł czas!


Konkurs – Kop w dal puszką od Piasta :D


Kristofers vs. Młynarz 9,15 m : 6,30 m :D
The Winner is... Kristof!!!


[b]TRASA:

WRO/Gaj – WRO/Brochów...
Zacharzyce -> Święta Katarzyna -> Siechnice -> Blizanowice -> Trestno...
WRO/Opatowice - WRO/MPWiK – WRO/Księże Małe – WRO/Gaj

Komentarze (29)

Czesiek ale tam nikt nie sika :D
Nikt z nas dwóch hehehe (tzn. nie Krzysztof, i nie ja :D)
Co złego to nie my! :)

Blase już zmieniłem "laski" na coś lepszego, bo odezwały się głosy bulwersu hehehe

Mlynarz 18:26 czwartek, 28 czerwca 2007

proponuję ankietę laski vs. lachony :D

blase 09:07 czwartek, 21 czerwca 2007

"Mooooja" śluuuuuza.
Piotrek - aaaaafeeee!!!!!. :)
Teraz już wiem co tam tak czuć..... (sikacz, sikać.... razy dwa). :((((( ;)))
Pozdrawiam - Czesiek
Ps. Laski są jeszcze do przyjęcia, ale lachony????? Nieeeeeeeeee!!!!

czesiek 09:01 czwartek, 21 czerwca 2007

Hose Piast mi służy! To mój przyjaciel :D
Wtopiłem, bo kopnąłem puszkę jakbym strzelał piłką na bramkę, a trzeba było po prostu pociągnąć z czuba hehe
Następnym razem się poprawię :)

Dzięki za 5.0 - tyle nie będzie, ale ma być dobrze! :D

Blase już zmieniłem, bo Kosmacz mnie chciała spalić na stosie za te laski :D

Mlynarz 00:53 czwartek, 21 czerwca 2007

dla mnie lachony brzmi gorzej niż laski, ale jak sobie skojarze z kabaretem to oczywiście zabawniejsze są lachony :D

blase 00:42 czwartek, 21 czerwca 2007

Młynarz wtopiłeś bo Piast ci chyba nie służy :P trzeba było kopać w złom po WARCE :]





p.s życzę 5.0 z examu

hose 00:35 czwartek, 21 czerwca 2007

hehehe Kosma, zdecydowanie to drugie :)

Mlynarz 00:12 czwartek, 21 czerwca 2007

Młynarz - czy masz taki uraz na psychicę w stosunku do kobiet, czy po prostu lubisz się drażnić????
.....
Lachony - to chociaż można skojarzyć z kabaretem ;)
......

kosma100 00:10 czwartek, 21 czerwca 2007

Granicho dzięki! To będzie moja tajna broń - się Krzysztofer zdziwi :D

Mlynarz 00:08 czwartek, 21 czerwca 2007

OK, następnym razem spróbuj kopnąć pustą, ale pod kątem wznoszenia równym 45 stopni. Sukces murowany.

granicho 00:06 czwartek, 21 czerwca 2007

Spoko Kosma, ja na iglicę nawet nie próbowałem wchodzić :)

Mówisz, że słowo "laski" Ci się nie podoba?! Ciesz się, że takie użyłem, bo zastanawiałem się nad:
- Dziewoje
- Lachony

:P

Mlynarz 00:01 czwartek, 21 czerwca 2007

Młynarz nie chodzi mi o fotkę tylko o ten pier..... lęk wysokości ;)))))
Siedziałam niczym ten żółtodziób ;)))
Pozdrawiam ;)

kosma100 23:53 środa, 20 czerwca 2007

Aga najładniejsza ocenka to nie będzie, bo jest trochę osób, które uczą się znacznie więcej ode mnie :)

Kosma Ty na Iglicy przy Hali Ludowej kandydujesz do miana "Fotka roku" :P

Granicho fizyki nie mam, bo jestem na studiach humanistycznych, mój kierunek to Administracja :)
Ale pełnej puszki za nic w świecie bym nie kopnął :D
No chyba, że za dwie pełne hahaha

pozdrawiam!

Mlynarz 23:48 środa, 20 czerwca 2007

Aga!!!!! Boska fota ;)
Aż mi się przypomina pewien widok: Wrocław - Iglica - Kosma ;)))))
Pozdrawiam ;)

kosma100 23:40 środa, 20 czerwca 2007

A fizykę masz na studich? Trzeba było pełną biksę (puszkę) kopać:)

granicho-bez-4 23:40 środa, 20 czerwca 2007

Piotrek jak tak widze te foty to przypomina sie jeden bardzo fajny blog : http://www.photoblog.pl/amigo/971845
:D
A z egzaminu poprosimy najładniejszą ocenę z grupy :) w koncu nie nadarmo się tyle uczyles ;PPP

A teraz trenuj...... kopa w puszke :D oo mamy nowe powiedzenie :D:D:D:D

Aga 23:36 środa, 20 czerwca 2007

Kosma jeszcze się na miejscu coś wymyśli hehe

Azbest nauczyłem się od Ciebie :D
A egzamin miałem z Polityki ekonomicznej.

A tak na marginesie, może masz ochotę z nami pojeździć na Bike Orient 1. lipca?!

Mlynarz 23:30 środa, 20 czerwca 2007

hhehehe dopiero teraz zauważyłam...... tą lewą stronę
laski..... to drewniane i w lesie ;)))))
Pozdrawiam mimo to ;P

kosma100 23:29 środa, 20 czerwca 2007

A ostatnio pisales ze tez bys chcial powiedziec "powinno być dobrze :)" po egzaminie i jak widac doszlo do tego:P
A tak wogole to z czego byl ten egzamin?
Pozdro!

azbest87 23:26 środa, 20 czerwca 2007

Good idea ;))))
;P

kosma100 23:26 środa, 20 czerwca 2007

Będziemy pić na zmianę...
Skrzynka Piasta... skrzynka Żywca... skrzynka Piasta... skrzynka Żywca :P

Mlynarz 23:25 środa, 20 czerwca 2007

Fotki suuuuuuuuuuuuuuuuuuuper...pomimo iż gwiazdą jest Piast ;)
Kompromis będzie - ja bede piła Żywca i Ty też ;)))))))
Pozdrawiam ;)

kosma100 23:23 środa, 20 czerwca 2007

Kosma nie mogą być super, bo na większości jest Piast, a Ty jesteś wyznawcą Żywca :D

p.s.
Na Bike Oriencie będziemy musieli pójść na jakiś kompromis w tym temacie hehe

Mlynarz 23:20 środa, 20 czerwca 2007

No i zapomniałam dodać:
FOTKI NAPRAWDĘ SUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUPER!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Podobają mi się ;)

kosma100 23:18 środa, 20 czerwca 2007

Siwiutki też lubię takie wypady :D
Samo kręcenie jest boskie, a jak do tego dochodzi super pogoda i zimne piwko... to mamy prawie raj na ziemi :)

A puszki... mamy taką filozofię, że zostawiamy wszystko na widoku, by jakiś biedny człowiek mógł je znaleźć i oddać do skupu :)
Poważnie.

pozdrawiam!

Mlynarz 23:18 środa, 20 czerwca 2007

Kosma - masz czas: 37 sekund :P

Jeszcze nie wiem, gdzie dziś kto był - zaraz się zapoznam z Waszymi wyczynami :D

No muszę więcej kopać hehe
Miałem pecha, bo podkręciłem puszkę i spadła ze śluzy - trzeba było kopać z czuba, tak jak Krzychu :D
Następnym razem się zrewanżuję hehe

Wyniki examu mam dopiero... 7. lipca :D ale powinno być dobrze, mimo że nie wylosowałem pytań takich jakie bym chciał :)

Pozdrawiam!

Mlynarz 23:15 środa, 20 czerwca 2007

I takie wyprawy lubię. Z piwkiem znaczy się :) Puszeczki pozbieraliście i do śmietnika mam nadzieje? :)

siwiutki 23:14 środa, 20 czerwca 2007

A w Siechnicach chyba była Wiola z Asią... może dopingowały w zawodach ;D
Oj Młynarz - musisz więcej kopać... ;)
A na uczelni - ok - cieszę się ;)))
Pozdrawiam ;)

kosma100 23:11 środa, 20 czerwca 2007

PIERWSZA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

kosma100 23:10 środa, 20 czerwca 2007
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa eniem

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]