REJVIZ NA OTARCIE ŁEZ I W DALSZĄ DROGĘ...

Dziś rano strasznie nie chciało mi się wstać :D
Poszedłem jednak do kościoła w Konradowie i na spacer, którego celem była zapora wodna w Skowronkowie.
To był przyjemny spacer, podczas którego mogłem sobie powspominać różne miłe chwile związane z mijanymi przeze mnie miejscami :)

Przed obiadem pojechałem do Czech, by w końcu zrobić tam jakąś traskę.
Po wczorajszym wielkim zawodzie i nie dojechaniu na Pradziada przez załamanie pogody, postanowiłem dziś wjechać chociaż na Rejviz, na który mam z Konradowa tylko 18 kilometrów.
Uwielbiam jeździć po górach, pokonywać te długie podjazdy, a później zjeżdżać serpentynami w dół podziwiając widoki.
Przyjemnie było i dziś. :D
Z Rejvizu zjechałem do pięknego Jesenika, z którego dojechałem do Głuchałaz. Zasuwałem tą jakże lubianą przeze mnie drogą, która biegnie przez malowniczą dolinę i niemal przez cały czas towarzyszy jej rzeka Biała.

Chwilkę pokręciłem się po Głuchołazach, ale spieszyłem się na obiad więc długo nie zabawiłem w swoim miasteczku :)

Po południu pożegnałem się z mą babunią i wyruszyłem w kierunku Głogówka, by odwiedzić moją druga babcię mieszkającą w Kazimierzu. :]
Jechało się bardzo dobrze, bo niemal cały czas miałem wiatr w plecy.

Jadąc czerpałem niesamowitą przyjemność z oglądania otaczających mnie gór i pól, mijałem dziesiątki przydrożnych krzyży, ja po prostu kocham tam jeździć! :D

No i gdy już dojechałem do Kazimierza... też było niezwykle przyjemnie :)


W Konradowie


Krzyż – w końcu to niedziela :D


Taka pogoda powinna być codziennie


Zapora w Skowronkowie


Początek podjazdu na Rejviz


Droga w Jeseniku


Jesenik – jedna z piękniejszych budowli


Kocham takie widoki


Specjalnie dla Mostowo-Górskiego Zboczucha :P


"Amorek" w Głuchołazach – najlepsze miejsce na wypicie piwa! (i nie tylko :D )


Dojeżdżam do Głogówka


A słońce ciągle daje


Złote kłosy...


Złote morze!


TRASA:
Konradów -> Zlaté Hory -> Dolní Údolí -> Rejvíz -> Dětřichov -> Jesenik -> Česká Ves -> Písečná -> Široký Brod -> Mikulovice -> Głuchołazy -> Konradów

Po południu:
Konradów -> Jarnołtówek -> Pokrzywna -> Moszczanka -> Łąka Prudnicka -> Prudnik -> Lubrza -> Laskowice -> Racławice Śląskie – Dzierżysławice -> Głogówek -> Tomice -> Kazimierz

Komentarze (12)

Daniello, chciec znaczy móc :D

Aga 20:27 czwartek, 13 marca 2008

Daniello, chciec znaczy móc :D

Aga 20:27 czwartek, 13 marca 2008

Kurcze też bym chciał zwiedzić te miejsca :)

daniello24 20:25 czwartek, 13 marca 2008

Aga a co to za wojna?! Wykrzykniki kontra pytajniki hehe

Cześku Zamek bez wątpienia jest ładniejszy od ratusza - zgadzam się...
Co do piwa... też się zgadzam :)
Tym razem jednak nie wypiłem podczas swojego pobytu ani jednego czeskiego piwka :D

Mlynarz 20:49 piątek, 29 czerwca 2007

W Jeseniku najbardziej podoba mi się zamek. :)
Ratusz - dla mnie - jest taki sobie. ;)
Bardzo mi skmakował Kozel, pity nad Białą. :)
Pozdrawiam - Czesiek

czesiek 09:59 piątek, 29 czerwca 2007

aaaaaaaaa Monika zaatakowała mnie zapytajnikami:D:D:D:D
<boi sie> :D
<boi sie>!!!!!!!!!!!!!
<boi sie>!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
<boi sie>!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
<boi sie>!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a masz :D

Piotrek, ale trzewiczek jest tak.......... gustowny...... :D

Aga 08:41 piątek, 29 czerwca 2007

Kosma Młynarz nigdy nie popada w samozachwyt, co nie znaczy, że nie lubi pochwał :D Za które bardzo dziękuję! :)

Cieszę się, że dedykowana dla Ciebie fotka Ci odpowiada, ale musisz wiedzieć, że mam na oku pewien obiekt, który powinien spodobać Ci się o wiele bardziej... :D

Traskę na Rejviz serdecznie polecam, bo jest wspaniała i chyba nigdy mi się nie znudzi :)

Aga trzewiczek męski?! Już wolę kozaka :P
Dziś faktycznie miałem szczęście do widoczków i starałem się wszystkie uwiecznić na aparacie.
I pomyśleć, że w pierwszym dniu jazdy, gdy przez wilgoć nie działał mi telefon... jechałem z przeświadczeniem, że z wypadu wrócę bez fotek hehe

Panna Kosmacz skomentowała mostek :) ("Zdjęcia śliczne... szczególnie takie jedno - dwa w jednym ;D")

Rzeczka na fotce, która Ci się spodobała to czeska Bélá (Biała), płynie ona praktycznie wzdłóż całego odcinka drogi z Jesenika do granicy i wpływa do Polski, gdzie przybiera nazwę Biała Głuchołaska (zdaje się, że wpada do Nysy Kłodzkiej), jak sama nazwa wskazuje przepływa także przez Głuchołazy hehe

POZDRAWIAM!

Młynarz 23:12 czwartek, 28 czerwca 2007

agenciara Jak to nie skomentowałam???????????????????????
???????????????????????????????????????
???????????????
???????
;P
Otwórz oczy i patrz ;)

kosma100 21:17 czwartek, 28 czerwca 2007

heheh jak nie kozak, to może..... Trzewiczek Męski? :D:D:D:D:D
Gratulujęęę seteczki :)

Jestem pod ogromnym wrażeniem ileż to dla nas masz różnorodnych fotek :) Dziękujemy bałdzo :)

A panna Kosmacz nawet mostku nie skomentowala? ;> Monika!!! Zboku mosteczkowy - na fotke.....marsz - patrz! :D
Fotka zatytuowana "Kocham takie widoki" naprawdę ciekawa :) To jest jakaś rzeczka?

Aga 21:12 czwartek, 28 czerwca 2007

Zdjęcia śliczne... szczególnie takie jedno - dwa w jednym ;D
W ogóle naprawdę świetne fotki (tylko nie popadnij w samozachwyt;))
No i fajna traska ;)
Pozdrawiam

kosma100 19:58 czwartek, 28 czerwca 2007

Tylko nie kozak!
Ja jestem bardzo skromnym człowiekiem :D

Mlynarz 17:50 czwartek, 28 czerwca 2007

nie nooo... :D
tu juz KOZAK :D

zielak 02:17 środa, 27 czerwca 2007
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa gowdu

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]