Azbest lepiej taki niż żaden :D Z czasem będą lepsze, z resztą... jeśli chcę wypełnić swoje założenia na ten rok to... muszę jeszcze w sierpniu walnąć setkę :D (przynajmniej raz w miesiącu musi być stówka :) )
Cieszę się, że makra są w miarę dobre, dopiero od niedawna się w to bawię :)
De5troy3r hehe Nie ważne, czy mnie przegonisz, czy ja Ciebie... ważne że... jesień i zima będą nasze, a wtedy będziemy jeszcze łykać innych :D
Czesiek chyba Kosma mnie przyzwyczaja do terenu :) W sumie fajnie czasem zjechać z asfaltu, dlatego też na slickach wytrzymałem jedynie kilkanaście dni :D Postaram się żeby ten powrót do grona żywych był już na stałe, bo te przerwy mi nie służą :) Ja jak nie pojeżdżę na rowerze, albo nie pobiegam po boisku to czuję się źle...
Nie choruję na tzw. "cyklozę".
Pokonywanie dystansu i własnych słabości, poznawanie nowych miejsc i ludzi (w niektórych można nawet się zakochać :D ), zdrowe i przyjemne spędzanie wolnego czasu - o to w tym wszystkim chodzi!
I tak właśnie wygląda ta moja zabawa z rowerem. :)
Uwielbiam jeździć długie dystanse i pokonywać podjazdy.
Kocham lasy, kocham góry, kocham jeździć. :)
Czasem bawię się w rowerowe rajdy na orientację ale najwięcej radości sprawia mi podróżowanie z sakwami. W wakacje 2009 roku wraz z moją kochaną Asią i przyjacielem Mateuszem pokonałem trasę Dookoła Polski. Łącznie przejechaliśmy niemal 4000 kilometrów w ciągu 30 dni. Na trasie towarzyszyli nam nasi Przyjaciele. Poza tym mam na swoim koncie wypady do Pragi, Wilna oraz na Bornholm. W głowie są kolejne plany. :)
Na blogu BIKEstats.pl dodaję regularnie i nieregularnie wpisy od czerwca 2006 roku. Można tam znaleźć tysiące zdjęć, oraz setki opisanych tras i relacji z wycieczek mniejszych i większych. :)
Trochę statystyki:
PRZEBIEG: 52'788 km (30.04.10)
MAX DYSTANS: 323,40 km (24.07.08)
MAX PRĘDKOŚĆ: 72,00 km/h (Puchaczówka, 20.09.09)
POWYŻEJ 300 km: 2 razy (stan na 19.03.12)
POWYŻEJ 200 km: 16 razy (stan na 19.03.12)
POWYŻEJ 100 km: 170 razy (stan na 19.03.12)