Aga dzielni i dumni! :D Biało-Czerwony Polson?! :D Why not?! :) Przemaluję swoją ramę na biało-czerwono :D
Czesiek zapewne! Tak na prawdę wierzę, że za mego życia będziemy Mistrzami Świata :) Do ostatniego dnia będę w to wierzyć :D (przynajmniej mam taki zamiar hehe)
Aga tak Armin jest świetny ale i tak rządzi ATB i Dj Tiesto :P Nie byłem nigdy na takiej imprezie :) Ja ganiam tylko po wiejskich przytupajkach ;)
Czesiek bardzo Ci dziękuję za zaproszenie! Jest mi niezmiernie miło! Przepraszam, że dopiero teraz odpisuję, ale wcześniej tego nie czytałem nawet :/ Do Multikina byłem umówiony wcześniej z chłopakami i mieliśmy bilety kupione, więc i tak już klamka zapadła :) Mam nadzieję, że kiedyś razem pokibicujemy Biało-Czerwonym!
OOOoooOoOO przespałam wpisa ;((( Moniko, a Ty zooma masz w oku? ;D podobnie jak pozostali rowniez nie widze Panien, tylko odblaski z 1szt. roweru ;)
ajjjjjjj Armin jest boski ;] A ja ostatnio się 'ształcham' Jeckyll and Hyde - freefall ;] ajjjjjjjjjj lecimyyyyyyyyyyyy ;D;D;D;D w zeszłym tygodniu namawiałam laseczki do wizyty w Terminallu, dawno już na porządnych baletach nie byłam tylko rower rower rower :D Nie mowiac juz o marzeniach baletów po suficie w Energy2000 <buja w oblokach> Byles kiedys? ;>
Na Piwnej drzwi są OTWARTE................ Będzie Piasat, Brykająca Para, z Tych też się coś znajdzie, może Leszek przyjedzie, no to poPerlimy sobie................ . ;) Ps. Taniej niż 15 zeta. :)
Miałem jechać do Portugalii, ale wyszło jak wyszło :(
To teraz będę w Multikinie oglądać, bo nie chce mi się samemu w domu siedzieć. Poza tym po naszym zwycięstwie, bądź (w najgorszym wypadku) remisie, trzeba wyskoczyć na miasto świętować :D
Blase ano wakacjuje sobie w domku :D Początkowo miało być inaczej, ale wyszło jak wyszło i praktycznie od połowy lipca cały czas w Jasieniu siedzę :D Jutro wracam do Wro, ale na chwilkę tylko. W sobotę egzaminek poprawkowy, a wieczorem idę na meczyk Portugali - Polska do nowego Multikina hehe :D Taki już ze mnie... włóczykij :D
Nie choruję na tzw. "cyklozę".
Pokonywanie dystansu i własnych słabości, poznawanie nowych miejsc i ludzi (w niektórych można nawet się zakochać :D ), zdrowe i przyjemne spędzanie wolnego czasu - o to w tym wszystkim chodzi!
I tak właśnie wygląda ta moja zabawa z rowerem. :)
Uwielbiam jeździć długie dystanse i pokonywać podjazdy.
Kocham lasy, kocham góry, kocham jeździć. :)
Czasem bawię się w rowerowe rajdy na orientację ale najwięcej radości sprawia mi podróżowanie z sakwami. W wakacje 2009 roku wraz z moją kochaną Asią i przyjacielem Mateuszem pokonałem trasę Dookoła Polski. Łącznie przejechaliśmy niemal 4000 kilometrów w ciągu 30 dni. Na trasie towarzyszyli nam nasi Przyjaciele. Poza tym mam na swoim koncie wypady do Pragi, Wilna oraz na Bornholm. W głowie są kolejne plany. :)
Na blogu BIKEstats.pl dodaję regularnie i nieregularnie wpisy od czerwca 2006 roku. Można tam znaleźć tysiące zdjęć, oraz setki opisanych tras i relacji z wycieczek mniejszych i większych. :)
Trochę statystyki:
PRZEBIEG: 52'788 km (30.04.10)
MAX DYSTANS: 323,40 km (24.07.08)
MAX PRĘDKOŚĆ: 72,00 km/h (Puchaczówka, 20.09.09)
POWYŻEJ 300 km: 2 razy (stan na 19.03.12)
POWYŻEJ 200 km: 16 razy (stan na 19.03.12)
POWYŻEJ 100 km: 170 razy (stan na 19.03.12)