POCHMURNO, KAPEĆ I TAKIE TAM...

Piątek, 16 listopada 2007 · Komentarze(2)
POCHMURNO, KAPEĆ I TAKIE TAM...


Czasu mało ostatnio. Dziś również.
Musiałem pognać z Wrocka do Jasienia, by pozałatwiać trochę spraw.
Wygospodarowałem sobie jednak i chwilkę na rower, ale dopiero późnym popołudniem.

Z Jasienia do Lubska, gdzie fajnym podjazdem dojechałem do Dłużka i później wioskami do Tuplic.

I niestety w Tuplicach złapałem kapciocha. :/
Najgorsze było to, że nie miałem przy sobie łatek, ani też zapasowej dętki...

Dobrze, że powietrze nie schodziło szybko to jakoś dojechałem do domu, ale musiałem co dwa kilometry zatrzymywać się i pompować kółko, żeby jakoś się toczyło.
Tę karkołomną czynność powtarzałem chyba z dziesięć razy, bo z Tuplic miałem 20 kilometrów do domu. :D

Gdy dojechałem było już ciemno.

Dobrze, że jutro jest wielki dzień, to sobie odpocznę i się zabawię!

POLSKA – BELGIA!!! jutro będę w Chorzowie dopingował naszych Orłów!
Wygramy 2:0 i mamy EURO 2008!!! A później wielka feta! :D
Sam nie wiem kiedy się doczłapię do Wrocka po meczu hehe


- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
O.S.T.R. – „Kochana Polsko”
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

Dziś jedna jedyna fota... tak, by pokazać jaką miałem „piękną” pogodę :D

Okolice Dłużka




TRASA:
Jasień -> Budziechów -> Lubsko -> Dłużek -> Nowa Rola -> Gręzawa -> Łazy -> Tuplice -> Cielmów -> Czerna -> Grabów -> Bronice -> Zieleniec -> Lisia Góra -> Jasień

Komentarze (2)

:D
Zapomniało mi się hehe
Dętka jest faktycznie zbawienna, ale ja nawet polubiłem łatać. :D
Chociaż jest to kłopotliwe, gdy pada deszcz, bądź są jeszcze gorsze warunki...

Pozdrawiam!

Mlynarz 19:05 czwartek, 22 listopada 2007

Tydzień temu chwalił się łatkami, a tu proszę. ;))))
Poza tym łatki to ostateczność - trzeba wozić zapasową dętkę. :)
Pozdrawiam zabieganego - Czesiek

czesiek 10:28 wtorek, 20 listopada 2007
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa szyok

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]