Bieganie - trening nr 30

Piątek, 8 czerwca 2012 · Komentarze(11)
Kategoria Bieganie
W miarę spokojny bieg. Parkiem do mostku przed Białkowem i powrót.
Słońce. Ciepło. Przyjemnie.

6,2 km
45:35


Bardzo zaniedbałem bieganie. Niestety w pewnym momencie gdzieś zagubiła się systematyczność. A później, jak to zwykle, im dłużej trwała przerwa w planie, tym ciężej było znów się zmotywować do działania...

Na szczęście z pomocą Asi udało mi się kilka razy pójść pobiegać - Ona bardzo we mnie wierzy. :)

Wiem, że nie odrobię już straconego czasu. Ale wiem też, że do Maratonu Wrocławskiego zostało jeszcze 98 dni. Mogę to wykorzystać i cały czas wierzę, że uda mi się przebiec te 42 km ulicami Wrocławia 16. września!
Początkowo liczyłem na to, że uda mi się to zrobić w czasie około 4:30. Teraz będę się cieszył jeśli w ogóle uda mi się zmieścić w limicie 6 godzin...
Wiem, że nie będzie łatwo. Moja aktualna kondycja pozostawia wiele do życzenia (delikatnie rzecz ujmując).
Ale postaram się.

Komentarze (11)

Asiu zdarza się. ;P
A co do motywowania przez Kosmę... Oj, potrafi! :D

Kosmaczu w tym roku muszę wygrać Maraton Wrocławski - nie będzie mnie na zlocie. ;P
Dziwi mnie fakt, że nie rozdziewiczyłaś jeszcze butów. :D
Może zrobimy zlot BS we Wrocławiu i wszyscy pobiegniemy w maratonie?! :D

Drucik postaram się utrzymać systematyczność. ;)

Tomek dzięki! Tobie też życzę powodzenia! Przyjeżdżaj na maraton do Wro! :)

WrocNam oby, oby... :D

Flashu dziękuję! Postaram się biec w maratonie z takim zacięciem jakie miałeś Ty jadąc dookoła Europy!

Amiga dzięki! Postaram się!

Pozdrawiam!


Mlynarz 20:42 środa, 20 czerwca 2012

Dasz radę, trzymam kciuki. Szybko odbudujesz kondycję.

amiga 07:56 poniedziałek, 11 czerwca 2012

Też w Ciebie wierzę, ale już nie możesz nic odpuścić do samego końca... dasz radę, jeśli tylko będziesz chciał! :)

flash 06:43 poniedziałek, 11 czerwca 2012

Trenuj, trenuj a nogi same Cię poniosą ;-)

WrocNam 18:58 niedziela, 10 czerwca 2012

Powodzenia w treningach i budowaniu formy. Jak zdejmą mi ortezę też powracam po ponad miesięcznej przerwie (to pewnie tak jakbym na nowo zaczynał). Być może się spotkamy we Wrocławiu a jak nie to na zlocie ;)
Pozdrawiam

t0mas82 17:55 niedziela, 10 czerwca 2012

jahoo81 Na mnie zawsze można liczyć ;-)
Buziaki!!!

kosma100 17:16 niedziela, 10 czerwca 2012

Kosma to potrafi człowieka zmotywować - nie ma co! :)

jahoo81 17:10 niedziela, 10 czerwca 2012

Hmmm... zaniedbałeś bieganie... tak jak ja...
A ja nawet buty kupiłam, których nie rozdziewiczyłam...
Mo że w tym roku przyjedziecie na zlot bikestats zamiast na maraton do Wrocławia?

Pozdrawiam :-)

kosma100 17:06 niedziela, 10 czerwca 2012

100 dni to dużo czasu, dasz radę się przygotować i przebiec maraton.
Tylko już nie gub systematyczności :P

drucik 13:09 niedziela, 10 czerwca 2012

Upss Pomyliłam wpisy :)

jahoo81 10:03 niedziela, 10 czerwca 2012

Muszę przyznać, że kanapowa transakcja Ci się udała!
Masz talent :)

jahoo81 10:02 niedziela, 10 czerwca 2012
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa tynie

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]