Zalew Mietkowski

Czwartek, 15 maja 2008 · Komentarze(14)
Celem dzisiejszej wycieczki był zalew w Mietkowie zwany.. Mietkowskim. :D

Od dawna Krzychu mnie męczył żeby tam pojechać. W sumie też tam chciałem się wybrać, bo nigdy wcześniej tam nie zawitałem. :)
A dziś okazja była przednia!

Super pogoda. Słońce i ponad 20 stopni na plusie. Nic tylko jeździć i jeździć!
Nawet pochód juwenaliowy odpuściliśmy. :D

W samo południe wyruszyliśmy w stronę Żurawiny, a potem licznymi wioseczkami dotarliśmy do Piławy, z której do Mietkowa mieliśmy przysłowiowy rzut beretem moherowym. :D

Z trasą strasznie kombinowaliśmy, bo chcieliśmy odkryć nowe szlaki. :)
I to nam się udało.
Nawet przeprawiliśmy się przez strumyczek Młynówka. :)

W Piławie pod sklepem spotkaliśmy dwóch bikerów z Wrocławia, którzy wracali ze Ślęży. :)
Całkiem nieźli napieratorzy.

W końcu dotarliśmy do Mietkowa, gdzie naszym oczom ukazał się zalew! :D

Najlepsze było nasze plażowanie...
Kupiliśmy sobie po zimnym Piaściku i pojechaliśmy na plażę...
Chyba z godzinkę się na niej byczyliśmy. :D
Słoneczko, woda, piasek i zimne piwo... Już dawno nie korzystałem z tych uroków! (wyjątek to Piast :P)

Niestety nie mogliśmy tam leżeć wiecznie, bo trzeba było jeszcze wrócić do Wrocławia.
Ale zanim to nastąpiło odwiedziliśmy „Przystań u Francuza”, gdzie zjedliśmy sobie pysznego dorsza z frytkami. :)
Dziś to w ogóle rządziliśmy na trasie. :D
Co chwilę wcinaliśmy lody, było piwko, smażona rybka, banany i takie tam. ;)

Powrót do Wrocławia był niezwykle lajtowy.
Polecieliśmy sobie z Mietkowa z powrotem do Piławy, a z niej na Kąty Wrocławskie i później główną drogą przez Mokronos.
Jechało się bardzo lekko.

Wyjazd był rewelacyjny!
Sama przyjemność, a rybka, zimne piwo i plażowanie to była po prostu poezja!

TRASA:
WRO/Gaj – Wojszyce...
Wysoka -> Komorowice -> Szukalice -> Żórawina Osiedle -> Galowice -> Wilczków -> Pełczyce -> Kobierzyce -> Nowiny -> Krzyżowice -> Bąki -> Owsianka -> Gniechowice -> Zachowice -> Czerńczyce -> Kamionna -> Piława -> Milin -> Mietków -> Borzygniew -> Mietków -> „przystań u Francuza” -> Maniów Mały -> Maniów -> Mietków -> Milin -> Piława -> Kilianów -> Kąty Wrocławskie -> Sośnica -> Sadkówek -> Sadków -> Pietrzykowice -> Jaszkotle -> Cesarzowice -> Mokronos Dolny...
WRO/Oporów – Grabiszynek – Borek – Gaj

Zalew Mietkowski


Wał, który biegnie wokół zalewu


Barka z piaskiem i żwirem


A tutaj kruszywo spada z taśmociągu :D


No i... plażowanie! ;)

Komentarze (14)

Faktycznie Damianku! :D
Nie zauważyłem. ;P

Mlynarz 12:12 wtorek, 27 maja 2008

Van dam znać. Będę na 100% 1. czerwca w Chorzowie na meczu z Danią. :)

Benasek pomysł jest doskonały, ale raczej w tym roku nie wypali.
Chociaż kto to może wiedzieć. :D

Pzdr!

Mlynarz 15:34 niedziela, 18 maja 2008

Mlynarz dzieki, ja mam lepszy pomysl. Piwa nie wysylaj, za to zbierz pare osob, przyjedziecie, zgonicie rowery na Jutlandii a przy okazji przywieziecie mi Piasta :)

benasek 12:21 niedziela, 18 maja 2008

Młynarz - jak będziesz znowu na Śląsku, to weź mi Piasta :D Albo jak ja się pojawię w okolicach Wrocka :D Bo robisz smaka bardzo :P

vanhelsing 11:18 niedziela, 18 maja 2008

Benasek bingo!
To oczywiście Ślęża. :)

Piąscik zimny jest bardzo pyszny.
Mogę Ci wysłać, jak chcesz. :D
Albo jak będziesz w okolicach Wrocka, to też będzie okazja do posmakowania.

Pzdr!

Mlynarz 10:41 niedziela, 18 maja 2008

Ta gorka za zalewem wyglada na znajoma, czy to Sleza?

Co sie tyczy Piasta, to tez bym sie napil... zimnego, nie wstrzasanego...

Pozdro

benasek 22:24 sobota, 17 maja 2008

COOL! :D

Mlynarz 15:09 piątek, 16 maja 2008

Co do nr na BikeOrient to myślę, że jak będzie tyle uczestników to będziesz miał nr 69 :)

mavic 13:06 piątek, 16 maja 2008

Aga ależ dziękujemy. :D
Za to dzisiaj będzie... deszczowanie. :/

Mlynarz 10:44 piątek, 16 maja 2008

oooooo plażowanie!!!!!!!!
gratuluje plażowania!! :P
pozdrawiam :D

Aga 07:35 piątek, 16 maja 2008

Fcale nie anonimowa z ostatniej foty, przyznam się, jestem dumny! :D
Mój Piast!!! Góry i jakiś żagiel. hehe

Wycieczka, by Ci się spodobała zapewne, bo była arcy przyjemna. Już nie mogę się doczekać, aż znów razem porowerujemy. ;P

Dj Wiro :)
W wakacje pewnie jak zawsze będę się obijał i rower zejdzie na dalszy plan. Ale mam nadzieję, że tak się nie stanie. :)

Pozdrawiam!

Mlynarz 01:09 piątek, 16 maja 2008

Ostatnia fota wymiata ;))))
Zajebiaszcza wycieczka ;)
I żeby nie było że Cię obgaduje za plecami to masz linka do poczytania ;P
Pozdrawiam
:)

Fcale nie anonimowa ;) 00:21 piątek, 16 maja 2008
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa eczet

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]