Rokita i potężna burza
Celem było dotarcie do byłej fabryki amunicji w Zasiekach / Brożku. Nie będę się tu o niej rozpisywał, bo już wcześniej to zrobiłem. Ciekawych zapraszam do kliknięcia w podany link.
Ta fabryka to dla mnie bardzo ciekawe miejsce, owiane tajemnicą.
Mam do niej niecałe 30 kilometry, pod warunkiem, że jadę lasem. :)
I taki też był plan. Najpierw dotrzeć do niej lasem, a potem wrócić sobie asfaltową drogą jadąc przez Brody i Lubsko.
Jechało się bardzo przyjemnie.
Dużym zaskoczeniem było dla mnie to, że na terenie fabryki spotkałem dziś masę ludzi. Można powiedzieć, że była tam zorganizowana impreza dla wielbicieli paintballa.
Mijałem profesjonalnie przygotowane areny do rozgrywania zawodów, do tego wiele budynków i bunkrów było zaadoptowanych na potrzeby tej imprezy.
Widziałem tam oprócz Polaków sporo Niemców i Czechów.
Rozstawili sobie nawet ogródki piwne i grille. :D
O tym, że przytargali tam jeszcze jakiś czołg i moździerz to już w ogóle nie wspomnę. hehe
W sumie fajnie, że wreszcie ktoś zaczyna wykorzystywać tereny po fabryce do takich celów.
Jest to teren, na którym można zrobić spore pieniądze.
Z fabryki wyjechałem na drogę betonową w Brożku i wtedy zobaczyłem sunącą w moim kierunku czarną chmurę...
Z nieba zwisały wręcz olbrzymie, czarne kołtuny chmur...
Wiedziałem, że będę miał do czynienia z potężną burzą, ale to co mnie spotkało za kilkadziesiąt sekund przeszło moje najgorsze oczekiwania. :D
Najpierw zerwał się niesamowicie porywisty wiatr...
Następnie zderzyłem się ze ścianą deszczu.
W kilka sekund byłem cały mokry, niestety nie tylko ja. :/
Komórka zamokła i nie działały mi klawisze.
Okazało się, że jadę w samym centrum burzy. Pioruny waliły jakieś 100 metrów ode mnie. To był błysk i od razy niesamowity huk. :D
Nie ryzykowałem i postanowiłem burzę przeczekać na stacji PKP Zasieki.
Po 15 minutach burza przeszła i sunęła na Jasień, a ja sobie za nią tylko jechałem. :D
Musiałem zasuwać szybko, bo dzwonił do mnie kilka razy ojciec, a ja nie mogłem odebrać telefonu. Nie chciałem żeby się martwił. hehe;)
Wyjazd był bardzo udany! :)
TRASA:
Jasień -> ...las... -> Świbinki -> Nowa Rola -> Gręzawa -> ...las... -> fabryka amunicji -> Brożek -> Zasieki -> Marianka -> Jeziory Wysokie -> Brody -> Chełm Żarski -> Lubsko -> Budziechów -> Jasień
Z taką pogodą zaczynałem... :D
Przedzierałem się przez takie laski
Śmigałem takimi drogami... :)
Życie na torowisku :D
Pająk – jakiś Krzyżak, chyba ogrodowy ;)
Przy wjeździe do fabryki
Tak wygląda większość dróg na terenie fabryki
Wśród drzew ukryte są setki budynków biurowych, mieszkalnych, produkcyjnych i bunkrów
Burza atakuje! :D
Ulewa, nawałnica... po prostu Deszczowa Apokalipsa! :D
Krajobraz po burzy :)