DZIEŃ 23 - ŻUŁAWY WIŚLANE I TRÓJMIASTO
Do Elbląga z Gdańska przyjechał Tomek (Flash), by z nami pojeździć. Porusza się oczywiście na ostrym kole. :)
Podziwiamy zamek krzyżacki w Malborku - największą ceglaną warownię w Europie. Jest bardzo gorąco.
W Nowym Dworze Gdańskim rozstajemy się z elblążanami. Nadal jedzie z nami Flash. Pijemy kawę i ruszamy na podbój bałtyckiego wybrzeża :)
Docieramy nad morze :)
W Sztutowie odwiedzamy muzeum byłego obozu koncentracyjnego Stutthof, a następnie jedziemy w stronę Gdańska.
Przepływamy promem przez Przekop Wisły. Ale wieje! :)
3000 kilometrów w 23 dni! To jeszcze nie koniec. ;)
Wieczorową porą Flash oprowadza nas po Trójmieście. Gdańsk bardzo nam się podoba. Jemy tu ciepły posiłek i ruszamy dalej. Nocleg planujemy późno.
Skończyliśmy na dziś. Prawie 170 km. :) Wyjechaliśmy z Trójmiasta i śpimy u Cioci Mateusza w Rumii. Przez Gdańsk, Sopot i Gdynię poprowadził nas Flash, który pokazał nam cudne ścieżki wzdłuż wybrzeża. Również w Trójmieście towarzyszył nam Grzesiek - brat Flash'a. Wszyscy razem odwiedziliśmy sopockie molo.
Nocna jazda po ulicach Trójmiasta pozostanie na długo w naszej pamięci. :)
Muzeum Stutthof w Sztutowie
Przeprawa promowa przez przekop Wisły
Odwiedziny u Neptuna :)
Szczegóły i zdjęcia po powrocie.
<Dzień poprzedni> <Dzień następny>
Relacja na bieżąco dostępna na stronie http://www.dookolapolski.xn.pl