Wpisy archiwalne w kategorii

woj. Warmińsko-Mazurskie

Dystans całkowity:606.22 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:31:54
Średnia prędkość:19.00 km/h
Maksymalna prędkość:55.42 km/h
Liczba aktywności:4
Średnio na aktywność:151.55 km i 7h 58m
Więcej statystyk

DZIEŃ 23 - ŻUŁAWY WIŚLANE I TRÓJMIASTO

Wtorek, 4 sierpnia 2009 · Komentarze(4)
Ciepły poranek. Z wielkim żalem opuszczamy Elbląg. Siedmioosobowym składem jedziemy do Malborka.

Do Elbląga z Gdańska przyjechał Tomek (Flash), by z nami pojeździć. Porusza się oczywiście na ostrym kole. :)

Podziwiamy zamek krzyżacki w Malborku - największą ceglaną warownię w Europie. Jest bardzo gorąco.

W Nowym Dworze Gdańskim rozstajemy się z elblążanami. Nadal jedzie z nami Flash. Pijemy kawę i ruszamy na podbój bałtyckiego wybrzeża :)
Docieramy nad morze :)

W Sztutowie odwiedzamy muzeum byłego obozu koncentracyjnego Stutthof, a następnie jedziemy w stronę Gdańska.

Przepływamy promem przez Przekop Wisły. Ale wieje! :)

3000 kilometrów w 23 dni! To jeszcze nie koniec. ;)

Wieczorową porą Flash oprowadza nas po Trójmieście. Gdańsk bardzo nam się podoba. Jemy tu ciepły posiłek i ruszamy dalej. Nocleg planujemy późno.

Skończyliśmy na dziś. Prawie 170 km. :) Wyjechaliśmy z Trójmiasta i śpimy u Cioci Mateusza w Rumii. Przez Gdańsk, Sopot i Gdynię poprowadził nas Flash, który pokazał nam cudne ścieżki wzdłuż wybrzeża. Również w Trójmieście towarzyszył nam Grzesiek - brat Flash'a. Wszyscy razem odwiedziliśmy sopockie molo.
Nocna jazda po ulicach Trójmiasta pozostanie na długo w naszej pamięci. :)

Muzeum Stutthof w Sztutowie


Przeprawa promowa przez przekop Wisły


Odwiedziny u Neptuna :)


Szczegóły i zdjęcia po powrocie.

<Dzień poprzedni> <Dzień następny>

Relacja na bieżąco dostępna na stronie http://www.dookolapolski.xn.pl

DZIEN 22 - Z WIZYTĄ W ELBLĄGU

Poniedziałek, 3 sierpnia 2009 · Komentarze(8)
22-gi dzień wyprawy rozpoczęty. Trochę późno ale dziś odpoczywamy.

Nadal mamy świetną pogodę. Nastroje wciąż świetne ;)

Przejeżdżamy przez Braniewo. Wcześniej naprzeciw nam wyjechała czteroosobowa ekipa Dareckiego z Elbląga - jedziemy razem ;)

Elbląscy rowerzyści wspaniale nas ugościli i pokazali ciekawe miejsca opowiadając ciekawe historie.

Udzieliliśmy również wywiadu pani z Dziennika Elbląskiego - bardzo miło ;) Zjedliśmy pyszny makaron przygotowany przez Żonę Dareckiego.

Zaliczyliśmy też wycieczkę do najniżej położonego punktu w Polsce.

Skończyliśmy jazdę na dziś, z założenia miało być leniwiej i też tak było. Odpoczęliśmy.

Na zakończenie miłego dnia Darecki zafundował nam nocną jazdę po Elblągu. Ciepły wieczór zapowiada piękną pogodę na jutrzejszy dzień.


Katedra we Fromborku


Katedra we Fromborku


Nad Zalewem Wiślanym w Tolkmicku


EB w ElBlągu :D



Pomnik przyrody - 700-letni dąb szypułkowy o ponad 10-metrowej średnicy w Kadynach.


Wieża w Elblągu


Depresja? Nie! To nie dla nas ;)


Szczegóły i zdjęcia po powrocie.

<Dzień poprzedni> <Dzień następny>

Relacja na bieżąco dostępna na stronie http://www.dookolapolski.xn.pl

DZIEŃ 21 - WARMIA

Niedziela, 2 sierpnia 2009 · Komentarze(0)
Kolejny dzień rozpoczęty. Przywitał nas nieco chłodny poranek ale później temperatura była przyjemna do jazdy. Zwiedziliśmy Węgorzewo.

Następnym punktem godnym zwiedzenia był Gierłoż, gdzie podczas II Wojny Światowej mieściła się główna kwatera Hitlera. Niestety nie mamy za wiele czasu na zwiedzanie. Trzeba będzie tu wrócić innym razem. :) Ruszamy na Kętrzyn.

Zamek Reszel bardzo nam się spodobał. Jedziemy dalej. :)

Przyjemnie jeździ się po warmińskich drogach. Pogoda dopisuje. Dookoła zielone łąki i złote morze zbóż. W powietrzu unosi się zapach żniw.

Kolejny kapeć podczas Wyprawy. Tym razem przyszła pora na mnie :)

Na trasie do Lidzbarka Warmińskiego spotkaliśmy się z moją siostrą Anią i jej chłopakiem Adamem. Przekazaliśmy im kilka kilogramów bagażu, z którego nie będziemy już korzystać w ostatnich dniach wyprawy - to nas nieco odciąży :)

Dojechaliśmy na nocleg do Ornety. To był dobry dzień! Jeszcze kolacja, prysznic i spać. Znów wykręciliśmy ponad 150 km. :)

Jutro robimy sobie mały odpoczynek i przejedziemy około 100 km - tak, by nocować w Elblągu :)

Zamek Reszel


Pod zamkiem w Lidzbarku Warmińskim


Szczegóły i zdjęcia po powrocie.

<Dzień poprzedni> <Dzień następny>

Relacja na bieżąco dostępna na stronie http://www.dookolapolski.xn.pl

DZIEŃ 20 - POŻEGNANIE ZE WSCHODNIĄ GRANICĄ

Sobota, 1 sierpnia 2009 · Komentarze(0)
Rano przejechaliśmy przez Suwałki. Po obfitym śniadaniu, najbliższe chwile spędzamy na północno-wschodnich rubieżach naszego kraju. Słońce grzeje :)

Wizajny, zwane "Polskim Biegunem Zimna", zostały zdobyte. Po drodze pokonaliśmy serpentyniasty podjazd, którego nie powstydziłyby się Karkonosze :)

Odwiedziliśmy miejsce trójstyku trzech państw: Litwy, Polski i Rosji
Wjeżdżamy w województwo warmińsko-mazurskie i tym samym kończy się przygoda ze wschodem...

Przystanek Gołdap. Tutaj jemy obiad. Potem ciśniemy dalej. Wcześniej przejechaliśmy Puszczę Romincką, odwiedziliśmy wiadukty w Stańczykach i dwa pruskie cmentarze.

Rozbiliśmy namiot w okolicy Węgorzewa. Chcieliśmy spać na kwaterze, ale nic ciekawego nie znaleźliśmy. Początek trasy mieliśmy pod wiatr ale później było już ok.

Udało się znów wykręcić 150 km, to cieszy. Od początku wyprawy mamy przejechane już 2605 km. Coraz bliżej do Jasienia. :)


Nad Jeziorem Wigry :)


Na granicy Litewsko - Rosyjsko – Polskiej


Z wizytą w Stańczykach


Szczegóły i zdjęcia po powrocie.

<Dzień poprzedni> <Dzień następny>

Relacja na bieżąco dostępna na stronie http://www.dookolapolski.xn.pl