DO RATOWIC

Wieczorem,

Wtorek, 9 września 2008 · Komentarze(13)
DO RATOWIC

Wieczorem, bo przed osiemnastą, znów pojeździłem z Krzychem.
Tym razem postawiliśmy na nieco dłuższą niż ostatnio jazdę, a obraliśmy sobie za cel wycieczki jaz w Ratowicach.

Z Księża do Mokrego Dworu i później wertepami do Trestna skąd przez Blizanowice do Siechnic.
W Trestnie odwiedziliśmy tamtejszy kamień graniczny, a w Siechnicach wjechaliśmy sobie na wielką hałdę pohutniczą, która tam się znajduje.
Dziś było przejrzyste niebo więc wreszcie mogłem zobaczyć jak wygląda świat widziany z tej hałdy. :D
Wcześniej zawsze było pochmurno. :)

Z Siechnic ruszyliśmy do Kotowic i po chwili znaleźliśmy się przy jazie w Ratowiach, gdzie spędziliśmy kilkanaście minutek na pogaduszkach. ;)

Zaczęło się robić ciemno i chodno dlatego też wróciliśmy możliwie najkrótsza traską do domku, czyli przez Groblice, Siechnice i Radwanice – cały czas drogą krajową nr 94.
W Groblicach zatrzymaliśmy się pod sklepem spożywczym, by zjeść czekoladę i po „Grześku”, bo myśląc o kolacji dość mocno zgłodnieliśmy. :D
Zwłaszcza ja. Hehe

Było bardzo przyjemnie. :)

TRASA:
WRO/Księże...
Mokry Dwór -> Trestno -> Blizanowice -> Siechnice -> Groblice -> Kotowice -> Ratowice-jaz -> Kotowice -> Groblice -> Siechnice -> Radwanice...
WRO/Księże

”Who Will Find Me”

KOŚCIÓŁEK W TRESTNIE


POCZĄTEK PODJAZDU NA HAŁDĘ W SIECHNICACH


WIDOK NA SIECHNICE Z HAŁDY


JAK FAJNIE, ŻE JEST POGODA! :D


JAZ W RATOWICACH


ROBI SIĘ PÓŹNO – CZAS WRACAĆ :)

Komentarze (13)

Ostatnie zdjęcie jest piekne, a i jazda po nocy ma swoje uroki:). A co do piwa to pochwalam, po jeździe najlepiej smakuje :).

mdudi 13:56 środa, 10 września 2008

Kosma nic się nie martw. :D
Na moje szczęście nie zmieściłem się z chłopakami do furgonu i popylałem na rowerze. :D
Ich smerfy zatrzymały, a ja zwiałem do parku i przez działki do chaty. :)
Żeby nie było...
Miałem część okupu ze sobą. hehe

Kundello bardzo ciekawa wykładnia i w sumie logiczna. :D

Benasek może z czasem się dorobią większego. :)
A tak poważnie to chyba nie była pora na duży księżyc. Czasem faktycznie tarcza księżyca zajmuje 1/4 nieba. Jakoś nigdy nie doszedłem do tego, kiedy jest nów, pełnia i takie tam inne księżycowe sprawy. :)
Za to piłem kiedyś Księżycówkę. :D

Rafaello dziękuję. Akurat przed chwilą wróciłem z uczelni, bo byłem po indeks i... zdałem! :)

Pozdrawiam!

Mlynarz 13:39 środa, 10 września 2008

a jak tam egzamin że tak wyskoczę z nie nacka i na temat zresztą?

Rafaello 12:16 środa, 10 września 2008

Młynarczyku Mam nadzieję, że słabo Cię ranili...

;p

kosma100 12:10 środa, 10 września 2008

No zesz... to cos malutki ten ksiezyc w tych Ratowicach, pewnie nie stac ich na wiekszy...

Anonimowy benasek 11:24 środa, 10 września 2008

Jak są Kotowice to muszą byc Ratowice (z en Szczurzyce:p) :D

kundello21 10:30 środa, 10 września 2008

Kosma generalnie dążę do tego żeby nie pić na rowerze piwa. :)
No chyba, że to ma być długa trasa i piwo wpadnie na dłuższym popasie.
Trzeba odchodzić od złych nawyków. :D

Pozdrawiam!

Mlynarz 09:53 środa, 10 września 2008

"Z Siechnic ruszyliśmy do Kotowic i po chwili znaleźliśmy się przy jazie w Ratowiach, gdzie spędziliśmy kilkanaście minutek na pogaduszkach. ;)" dobrze, że przeczytałam opis u Krzycha bo już myślałam, że nie raczyliście się napojem bogów :D
;p

kosma100 09:08 środa, 10 września 2008

Kundello mam zielonego pojęcia skąd ta nazwa, a powstała ona już w XIII wieku, tak wyczytałem w necie. :)

Benasku na ostatniej fotce jest jednak księżyc. :D
Ale może kiedyś ustrzelę UFO. ;)

Pozdrawiam!

Mlynarz 00:57 środa, 10 września 2008

A co to jest na niebie na ostatniej fotce? Na Ksiezyc za mala, na Wenus za duza...

Nic, tylko UFO Mlynarz sfotografowal i to w okolicach Ratowic!

benasek 00:18 środa, 10 września 2008

Ratowice hmm skąd ta nazwa, może mieszkało tam dużo ratowników, a może dużo się ratowało ludzi:)

kundello21 00:04 środa, 10 września 2008

Darku Kotowice, Katowice... mała różnica. :)
Z resztą... do Katowic też będzie trzeba w końcu ruszyć. :D

Kolorowych snów! :)

Mlynarz 23:42 wtorek, 9 września 2008

Muszę iść spać bo przeczytałem: "ruszyliśmy do Katowic"

djk71 23:40 wtorek, 9 września 2008
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa edyni

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]