Na Gaj - rodzinnie i urodzinowo :)

Sobota, 7 lutego 2009 · Komentarze(12)
Wieczorem pojechałem do siostry na Gaj, by spotkać się z rodzinką.
Jechało się świetnie, bo zrobiło się we Wrocławiu ciepło (jeszcze o 18:00 było 9 stopni na termometrze). Poza tym miałem dobry humor, bo dziś udało mi się zdać kolejny egzamin w tej sesji. :)
Nie wspomnę już o tym, że wczoraj miałem urodzinki. :D
I ten wczorajszy dzień był dniem pełnym niespodzianek i serdeczności.
Rodzina, bliscy i przyjaciele sprawili, że wczoraj na prawdę mogłem poczuć, że to moje małe święto. ;)

Chciałem jeszcze raz wszystkim podziękować za to, że pamiętali, za wszystkie wspaniałe życzenia i niezwykłe niespodzianki! :)
Mój Aniołek też zaserwował mi taki prezent, że aż łezka się w oku zakręciła. ;)

Niespodziewany gość... sprawił, że przez kilkadziesiąt minut byłem w szoku. :D

To był, i wczoraj i dziś, cudny dzień. I niech tak będzie zawsze. :)

Dziękuję Wam! :)

Komentarze (12)

Ewciu ślicznie dziękuję za życzenia!
Mam nadzieję, że Twoje wiosenne proroctwa się szybko sprawdzą.
Jeszcze troszkę i znów będzie można w krótkich gatkach śmigać. :D

Pozdrawiam!

Mlynarz 00:02 czwartek, 26 lutego 2009

lepiej pózno niż..nigdy..:) wszystkiego najlepszego urodzinowego !!! 100 lat z czego większość na rowerze...:) pozdrawiam
sory, za spóżnienie ale ostatnio mało jeżdżę i mało zaglądam na BS .. wyglądam wiosny i wróble ćwierkają że to już już wkrótce..:)

ewcia0706 21:07 środa, 25 lutego 2009

Karla pięknie dziękuję! Oby tego pedałowania i całej reszty było jak najwięcej. :)

Aniołku co ja mogę na to poradzić, że się przy Tobie tak wzruszam?! :D

Djablica bardzo Ci dziękuję za życzenia, mam nadzieję, że w 100% się sprawdzą.

Rafaello wielkie dzięki! Czas szybko leci ale na szczęście też jest go dużo. Musimy tylko chcieć z niego korzystać. :)

Darek a jednak tak wyszło. Niewiele brakowało a dopadłyby mnie palpitacje serca. ;)
Dzięki jeszcze raz za tą niespodziankę! To było coś!

Iskierka aktualnie jest i zaraz przyjdę z nim do Twojego pokoju na mecz. ;P

Gal dziękuję. Wszystko dobrze. Już po sesji.
Trochę odpoczywaliśmy u mnie w Jasieniu.
Teraz czekam na lepszą pogodę i trza pedalić ile się da, bo brakuje mi ruchu na świeżym powietrzu. :)

Pozdrawiam!

Mlynarz 20:21 środa, 25 lutego 2009

Co tam Mlynarz u Ciebie?

Galen 14:10 poniedziałek, 23 lutego 2009

najlepszego! Wielu lat na rowerciu! Zdrówka, szczęścia, pomyślności, całych kości i wiele radości ;p

Djablica 00:13 sobota, 14 lutego 2009

To prawda co napisał :)
Jak zobaczył tort ze świeczkami to łezka mu się w oku zakręciła :D

jahoo81 22:47 poniedziałek, 9 lutego 2009

Jest jeszcze jakiś Piast w lodówce ?:D

iskierka84 21:19 poniedziałek, 9 lutego 2009

Nie chciałem CIę szokować :)

djk71 11:43 niedziela, 8 lutego 2009

o mammoooo najlepsze życzenia!!!!!!!!!dużo pedałowania z Aniołkiem!:)

karla76 09:36 niedziela, 8 lutego 2009

No to wszystkiego naj,kiedy ja miałem te lata,hmm,jak ten czas leci szybko.
pozdrawiam :)

Anonimowy Rafaello 08:30 niedziela, 8 lutego 2009

Robin dziękuję bardzo!
Od czasów osiemnastki nie miałem takich urodzin. :)
Ale w końcu to już ćwierćwiecze... :D
Czas płynie nieubłaganie ale nic to, najważniejsze by czuć się młodo zawsze, niezależnie od tego ile mamy w metryce wpisane. :)

Pozdrawiam!

Mlynarz 22:53 sobota, 7 lutego 2009

Miło jak Ktoś pamięta! Również wszystkiego Naj rowerowego.

Anonimowy robin 22:46 sobota, 7 lutego 2009
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa zoneg

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]