Do Zielonej Góry odwiedzić Dżulsa

Sobota, 30 grudnia 2006 · Komentarze(3)
Tego dnia wybrałem się do Zielonej Góry, by odwiedzić Adrianka. Było fajnie – jak zawsze... hehe

Pogoda niezbyt dobra, chłodno i wietrznie – z drugiej strony mamy już prawie styczeń, więc jak na tę porę, to jest po prostu super. Dlatego nie narzekam i jeżdżę, choć niestety mój sprzęt już ledwo zipie :( Ale wszystko naprawimy i będzie znów śmigać jak nowy, czekam tylko na ostatnie zamówione części.

Na obwodnicy Zielonej Góry dostałem taki wiatr w plecy, że z małej góreczki poleciałem 67 km/h nie wkładając większego wysiłku w kręcenie, świetna sprawa, całą obwodnicę miałem ze średnią ponad 40, z czego bardzo się ucieszyłem :]


Razem z Adriankiem spędziliśmy wieczór przy piwku – ale jakim... :D



TRASA

Jasień
Wicina
Guzów
Zabłocie
Nowogród Bobrzański
Świdnica
Zielona Góra/Zacisze – Batorego

Komentarze (3)

Piwko kupiliśmy w InterMarche. Jak dobrze pamiętam za jakieś 1,40 zeta :)
Cena niska, ale w smaku aż takie złe nie jest. Myślę, że w kategorii "browary tańsze niż 1,50" Super Piwosz plasuje się na jednym z najwyższych miejsc :D

Ten wynalazek pochodzi z [url=http://www.browarygornoslaskie.pl/]Browarow Górnośląskich[/b]

Mlynarz 10:29 piątek, 2 lutego 2007

hahaha :D wlasnie, jaki browar to rozlewa? chyba zacznę dokladnie patrzeć na sklepowe regały w poszukiwaniu tego piwa :)

tomalos 14:56 niedziela, 21 stycznia 2007

Haha, Super Piwosz, a co to za piwo, lokalne
z okolicy Zielonej Góry?

blas 01:34 środa, 17 stycznia 2007
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa losie

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]