MINUS TRZYNAŚCIE Z ANIOŁKIEM

Piątek, 18 grudnia 2009 · Komentarze(10)
Wreszcie do Jasienia przyjechał mój Aniołek! :)
Oczywiście wspólnie musieliśmy zrobić próbę generalną przed jutrzejszym startem w Nocnej Masakrze.

Jak już uwinąłem się z wieszaniem lampek na drzewkach w ogródku, zjedliśmy obiadek i pojechaliśmy na chwilę do Lubska. Po powrocie zajęliśmy się montażem lampki czołowej do kierownicy roweru Asi. Misja zakończyła się powodzeniem. Przy pomocy sznurka i taśmy klejącej uzyskaliśmy profesjonalne mocowanie. :D

Oświetlenie na Nocną Masakrę gotowe.
Ubraliśmy się porządnie i pognaliśmy do lasu gdy tylko zrobiło się ciemno. Towarzyszył nam prószący śnieg. Wszystkie drogi dookoła białe. Świetnie jeździło się po śnieżnym puchu w lesie. Po jakimś czasie nabiera się pewnej wprawy w poruszaniu się po drogach w takich warunkach – jest naprawdę fajnie. :)

Dla nas najcenniejsze tego dnia było jednak sprawdzenie ciuchów. W temperaturze minus trzynaście stopni spędziliśmy dwie godziny i… cały czas było nam ciepło. Także rewelacja! Trochę czuć było zimno przy palcach stóp ale radziliśmy z tym sobie. Z resztą na Nocną Masakrę przygotowaliśmy jeszcze pewien drobny patent, który ma sprawić, że w butach będzie ciepło… :)

Jazda w śniegu, po leśnych duktach i drogach między wioseczkami była bardzo przyjemna i niezwykle klimatyczna. Tereny, które zawsze oglądam za dnia, w nocy pokazują swoje drugie oblicze. Mało tego, udało nam się dziś odkryć przypadkiem grób nieznanego żołnierza przed Biedrzychowicami Dolnymi. Przejeżdżałem obok niego wielokrotnie i nigdy, do tej pory, go nie zauważyłem.
Przed samym Jasieniem wykręciłem 35,8 km/h - to chyba mój śnieżny rekord prędkości. ;)


Po powrocie skupiliśmy się na błogim odpoczynku w gronie rodzinnym.
Miło. :)


Jahoo! Jej śniegi, mróz i mrok nie są straszne. :) © Mlynarz


Nie chcę być gorszy. ;) © Mlynarz


Dziś odkryłem wadę kominiarek... nie można się w nich całować. ;) © Mlynarz


Nocnomasakrowy Aniołek :) © Mlynarz


Grób nieznanego żołnierza w okolicy Biedrzychowic Dolnych © Mlynarz


Wieża kościelnej bramy w Biedrzychowicach Dolnych © Mlynarz


POLSKA! :) © Mlynarz


Świąteczny Aniołek :) © Mlynarz


Nowy patent - czyli jak zamocować czołówkę do kierownicy roweru... Potrzebne: SZNUREK i oczywiście... TAŚMA KLEJĄCA! :D © Mlynarz


A teraz patent na zamontowanie licznika do górnej rury ramy. Potrzeby jest kawałek... wykładziny i jeszcze kilka rzeczy. (to pomysł Asi) :) © Mlynarz

Komentarze (10)

Miło mi Was wszystkich poinformować, że Nocna Masakra zakończyła się dużym sukcesem Asi! :)
Wygrała!
Co więcej, to zwycięstwo daje jej pierwsze miejsce w Pucharze Polski, który odbierze na wiosennym Harpaganie. :)
Ja jestem z niej bardzo dumny! :)

Relacja wraz ze zdjęciami jest w trakcie tworzenia i pojawi się jeszcze dziś wieczorem. :)

Kosma udało nam się nie zamarznąć. Choć mróz był siarczysty, miejscami było siedemnaście stopni na minusie. :)
Słuchaj się Jurka i opuszczaj zimą dach w kabriolecie! ;P

Mavik szkoda, że Ciebie nie było. Ale Piotrek z Tomkiem godnie Cię zastępowali.
Widzisz, my musieliśmy się poświęcić i kręcić w taki mróz, bo chcieliśmy mieć ten puchar. :D

Michał dzięki! Na szczęście obyło się bez przykrych doświadczeń i na trasie było nam ciepło, nie brakowało wody i jedzenia. Wróciliśmy cali i zdrowi a Asia dodatkowo na zakończenie sezonu pokazała klasę.
Na prawdę dała z siebie dużo. :)
A patenty... czasem trzeba sobie radzić przy użyciu jedynych dostępnych środków. ;)

Sebek plakaty Adama Słodowego i Mac Gyver'a wiszą nad moim łóżkiem. :D

Kundello dzięki! Na szczęście nie zamarzliśmy. :)
Twoja Asia... hmmm.... namów ją. Powiedz, że to fajna sprawa tak sobie pojeździć w nocy po zaśnieżonym lesie, przy minus siedemnastu stopniach. :D
Może da się przekonać? ;)
Liczę na Twój start za rok. W końcu nocna jazda to Twoja profesja.

Jurku nie szarżowaliśmy, zrobiliśmy jedynie 130 km. W tych warunkach pogodowych tyle wystarczyło, by Asia zajęła zaszczytne miejsce na najwyższym stopniu podium. :)

Darku dziękujemy bardzo!
A może za rok, obok Harpagana, postawisz sobie za cel spróbowanie sił w Nocnej Masakrze? :)

Pozdrawiam!

Mlynarz 15:57 wtorek, 22 grudnia 2009

Gratuluję występu podczas NOCNEJ MASAKRY

Darecki 21:17 niedziela, 20 grudnia 2009

Kosma - dach w kabriolecie się zimą opuszcza !.
Masakrowicze - dwie stuwy w w nocy przy minus 15 to jest coś.
Tylko nie szarżujcie.
Pozdrawiam g o r ą c o.

Jurek57 18:16 sobota, 19 grudnia 2009

Hardkorowy Aniołek z Asi:D gdyby moja Asia tak chciała...marzenia;)
No faktycznie odkryłeś wielką wadę kominiarek, ale jeszcze byście przymarzli do siebie i co by to było :P
Nie zamarznijcie tam na tej NM:) Powodzenia!

kundello21 10:49 sobota, 19 grudnia 2009

Adam Słodowy to widzę że przy waszych patentach się chowa? ;) Pozdrawiam

sebekfireman 08:22 sobota, 19 grudnia 2009

Trzymam za Was kciuki - NIE ZAMARZNIJCIE!!!
Ja wczoraj zmarzłam w samochodzie aż tak, że odpuściłam Masę w Bytomiu.
Pozdrawiam serdecznie :)

kosma100 06:47 sobota, 19 grudnia 2009

Powodzenia na NM. Przez warunki, to może być ciężkie przeżycie - tak więc trzymajcie się CIEPŁO!
Ta lampka i licznik to kolejny dowód na to, że potrafiłbyś zrobić rower ze spinaczy, słomek, baloników i kilku jeszcze, równie pomocnych rzeczy ;-).
Pozdrawiam

WrocNam 06:00 sobota, 19 grudnia 2009

Niezłe patenty, lampkę warto dodatkowo przymocować taśmą klejącą, żeby się pewniej trzymało.
W taki mróz jeździć?
Ja odpuściłem Masakrę bo .. za zimno :P

tchórzliwy mavik 23:43 piątek, 18 grudnia 2009

Szkoda, że Ciebie nie będzie Jacku ale są ważniejsze sprawy niż Nocna Masakra.
Mamy nadzieję, że uda nam się dobrze pojechać w tych polarnych warunkach. :)
Życzymy Ci udanego weekendu! Trzymaj się ciepło. :)

Pozdrawiamy!

Mlynarz 23:31 piątek, 18 grudnia 2009

Fajna, śnieżna, mroźna przejażdżka no i ... wspaniale zamaskowani moi wspaniali przyjaciele :)
Ja niestety nie zjawię się na NM, co prawda mam wolne, ale trochę spraw mam do pozałatwiania ...
Więc będę trzymał kciuki i stawcie czoła subarktycznym warunkom :)

Pozdrawiam :)

JPbike 23:22 piątek, 18 grudnia 2009
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa zycio

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]