WROCŁAW Z TATĄ
Sobota, 14 lipca 2007
· Komentarze(11)
Kategoria Wrocław - miasto, woj. Dolnośląskie
WROCŁAW Z TATĄ
Dziś jeździłem po Wrocławiu ze swoim tatuśkiem :D
Tak jakoś wyszło :)
Pojechaliśmy sobie z Gaju na Niskie Łąki i przez Kładkę Zwierzyniecką na drugą stronę Odry. Później wałem dojechaliśmy do Mostu Bartoszowickiego, z którego dalej ruszyliśmy na Most Swojczycki.
Następnie jeździliśmy po Parku Szczytnickim, zahaczyliśmy o Stadion Olimpijski, a swoją eskapadę zakończyliśmy pod Halą Ludową, gdzie na Pergoli wypiliśmy sobie po zimnym piwku i spędziliśmy trochę czasu.
Strasznie dużo ludzi dziś było i w parku i na pergoli.
Wrocławianie aktywnie wypoczywają :D
Upał dziś dużo, bo mieliśmy troszkę ponad 30 stopni na plusie.
Wracaliśmy sobie przez Lasek Rakowiecki, gdzie pomyliłem dróżkę i przeprawialiśmy się przez ścieżynę zarośniętą pokrzywami :D
Oczywiście wypad, choć krótki, to niezwykle sympatyczny!
Stara Odra widziana z Mostu Bartoszowickiego
Dużo ludzi opalało się na Pergoli, nie mogło zabraknąć dorodnych wrocławianek :D
Jazda w pokrzywach... fajnie! :)
Dziś jeździłem po Wrocławiu ze swoim tatuśkiem :D
Tak jakoś wyszło :)
Pojechaliśmy sobie z Gaju na Niskie Łąki i przez Kładkę Zwierzyniecką na drugą stronę Odry. Później wałem dojechaliśmy do Mostu Bartoszowickiego, z którego dalej ruszyliśmy na Most Swojczycki.
Następnie jeździliśmy po Parku Szczytnickim, zahaczyliśmy o Stadion Olimpijski, a swoją eskapadę zakończyliśmy pod Halą Ludową, gdzie na Pergoli wypiliśmy sobie po zimnym piwku i spędziliśmy trochę czasu.
Strasznie dużo ludzi dziś było i w parku i na pergoli.
Wrocławianie aktywnie wypoczywają :D
Upał dziś dużo, bo mieliśmy troszkę ponad 30 stopni na plusie.
Wracaliśmy sobie przez Lasek Rakowiecki, gdzie pomyliłem dróżkę i przeprawialiśmy się przez ścieżynę zarośniętą pokrzywami :D
Oczywiście wypad, choć krótki, to niezwykle sympatyczny!
Stara Odra widziana z Mostu Bartoszowickiego
Dużo ludzi opalało się na Pergoli, nie mogło zabraknąć dorodnych wrocławianek :D
Jazda w pokrzywach... fajnie! :)