CHMURY I DESZCZ...
Wtorek, 2 października 2007
· Komentarze(10)
Kategoria woj. Lubuskie, Jasień i okolice
CHMURY I DESZCZ...
Wczoraj było tak pięknie, a dziś jesień pokazała swe drugie oblicze... :(
Cała dzisiejsza jazda odbyła się pod przykryciem ciemnych chmur, w niskiej temperaturze i przy padającym deszczu, który nasilał się z każdym kilometrem.
Pierwszy raz od dawna założyłem przed jazdą długie spodnie i czapkę.
Również pierwszy raz od dawna wróciłem totalnie mokry.
Mimo to cieszę się z dzisiejszej jazdy, bo fajnie było się poruszać na świeżym powietrzu :)
Przed wyjściem zaplanowałem traskę na około 50 kilometrów, a następnie w całości ją zrealizowałem :D
Najpierw pojechałem drogą na Żary i na krzyżówce przed Drożkowem odbiłem na Lipsk Żarski. Dalej jechałem tą samą drogą co wczoraj, a więc przez Pietrzyków i Dębinkę w stronę Tuplic. W Cielmowie pojechałem już inaczej niż wczoraj, a więc do Tuplic i później wioseczkami dojechałem do Lubska, a którego już główną drogą śmignąłem ostatnie pięć kilometrów do domu. Właśnie te ostatnie kilometry jechałem już po ciemku – dobrze że mam lampki :D
Mam nadzieję, że jutro też uda się pojeździć, bo w przyszłym tygodniu raczej nie wsiądę na rower ani razu.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
JECKYLL & HYDE – „Freefall”
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
(dzisiaj fotki z komórki)
Koń w Świbnej
Droga za Gręzawą
TRASA:
Jasień -> Świbna -> Drożków -> Lipsk Żarski -> Pietrzyków -> Dębinka -> Rytwiny -> Cielmów -> Tuplice -> Łazy -> Gręzawa -> Nowa Rola -> Dłużek -> Lubsko -> Budziechów -> Jasień
Wczoraj było tak pięknie, a dziś jesień pokazała swe drugie oblicze... :(
Cała dzisiejsza jazda odbyła się pod przykryciem ciemnych chmur, w niskiej temperaturze i przy padającym deszczu, który nasilał się z każdym kilometrem.
Pierwszy raz od dawna założyłem przed jazdą długie spodnie i czapkę.
Również pierwszy raz od dawna wróciłem totalnie mokry.
Mimo to cieszę się z dzisiejszej jazdy, bo fajnie było się poruszać na świeżym powietrzu :)
Przed wyjściem zaplanowałem traskę na około 50 kilometrów, a następnie w całości ją zrealizowałem :D
Najpierw pojechałem drogą na Żary i na krzyżówce przed Drożkowem odbiłem na Lipsk Żarski. Dalej jechałem tą samą drogą co wczoraj, a więc przez Pietrzyków i Dębinkę w stronę Tuplic. W Cielmowie pojechałem już inaczej niż wczoraj, a więc do Tuplic i później wioseczkami dojechałem do Lubska, a którego już główną drogą śmignąłem ostatnie pięć kilometrów do domu. Właśnie te ostatnie kilometry jechałem już po ciemku – dobrze że mam lampki :D
Mam nadzieję, że jutro też uda się pojeździć, bo w przyszłym tygodniu raczej nie wsiądę na rower ani razu.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
JECKYLL & HYDE – „Freefall”
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
(dzisiaj fotki z komórki)
Koń w Świbnej
Droga za Gręzawą
TRASA:
Jasień -> Świbna -> Drożków -> Lipsk Żarski -> Pietrzyków -> Dębinka -> Rytwiny -> Cielmów -> Tuplice -> Łazy -> Gręzawa -> Nowa Rola -> Dłużek -> Lubsko -> Budziechów -> Jasień