Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2011

Dystans całkowity:60.95 km (w terenie 35.00 km; 57.42%)
Czas w ruchu:03:03
Średnia prędkość:19.98 km/h
Maksymalna prędkość:47.65 km/h
Liczba aktywności:1
Średnio na aktywność:60.95 km i 3h 03m
Więcej statystyk

Jezioro Wełmickie, Jezioro Jańsko – wyprawa pod kryptonimem... Niemoc ;)

Sobota, 22 października 2011 · Komentarze(13)
Tak. Niemoc. To dobre słowo.
Jak się jeździ mało, niewiele... Prawie wcale... To prędzej czy później nadchodzi taki moment, że jazda na rowerze staje się męcząca. ;)
I tak było właśnie dziś w moim przypadku.

Wczesnym rankiem wyruszyłem z ciepłego domku. Na dworze mróz.
Trochę było mi zimno w palce u stóp. Na szczęście słońce, które po paru kilometrach zawitało na niebie, nieco podgrzało atmosferę. ;)

Traska jaką obrałem nie była przypadkowa. Chciałem odwiedzić jezioro Jańsko w Strużce oraz Jezioro Wełmickie w okolicy Przychowa i Wełmic. Na tym drugim jeszcze nigdy wcześniej nie byłem.

Do Strużki dojechałem poruszając się niemal wyłącznie drogami leśnymi (przez Lutol i Chocicz) – piaszczysty miejscami szlak dość mocno mnie wymęczył. W Strużce niestety nie dane było mi spędzenie czasu nad jeziorem, bo ośrodek wypoczynkowy, z którego jest jedyny (nie wymagający użycia sprzętu pływającego) dostęp do lustra wody był zamknięty. Okrążyłem jezioro szukając innej miejscówki, jednak tak jak się spodziewałem. Dokoła były tylko mokradła i... mokradła. ;)
Dzięki tej wycieczce dookoła jeziora Jańsko mogłem się przekonać na własnej skórze, że na południe od niego są... wydmy. Trochę zarośnięte ale jednak. :)

W Wełmicach było podobnie, tam lustro wody jest całkowicie niedostępne dla piechura. Dowiedziałem się o tym dopiero na miejscu, po tym jak niemal przez godzinę forsowałem rowerem okolice tego akwenu tracąc resztki sił. :)
Pocieszałem się tym, że jest piękna, słoneczna pogoda. :D
Trzeba szukać pozytywów. ;)

Stamtąd do domu zostało 20 km. Jakoś się dotoczyłem... :D
Aczkolwiek muszę przyznać, że toczyłem się w bardzo przyjemnej scenerii, bo podobają mi się tamtejsze okolice. :)

Fajnie było się przewietrzyć.

TRASA:
Lubsko -> Lutol -> Chocicz (lasem) -> Strużka (lasem) -> Janiszowice -> Przychów -> Wełmice -> Kałek -> Tymienice -> Grabków -> Osiek -> Raszyn -> Lubsko

Słońce budzące się w mroźny poranek © Mlynarz


Roślinność spowita mrozem © Mlynarz


Grasujące stadko saren © Mlynarz


Leśna droga do Chocicza © Mlynarz


Konie na polanie © Mlynarz


Słoneczne promienie w lesie © Mlynarz


Las w okolicach Strużki © Mlynarz


Białe wrzosy © Mlynarz


Janiszowice - kościół pw. Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny © Mlynarz


Stepy... Wełmickie ;) © Mlynarz


Mokradła przy jeziorze Wełmickim © Mlynarz