D(J)ABELSKI DZIEŃ... :DRano pobudka już o czwartej...
Za oknem ciemno, pada deszcz i wieje wiatr...
Czy ja na pewno chcę jechać na rowerze 32 kilometry na pociąg z Żagania do Wrocławia?!
Pojechałem. Przemęczyłem jakoś też podróż pociągiem i wysiadłem we Wrocławiu na Nowym Dworze skąd rowerkiem dojechałem już na Gaj...
Takie były początki ale później było już tylko lepiej! :D
Umówiony byłem na wspólne rowerowanie z
Djablicą, która akurat spędza część wakacji we Wrocławiu.
Jako, że do spotkania zostało troszkę czasu to postanowiłem sobie zmienić opony w rowerze, w międzyczasie wpadł do mnie
Matysek, który w tym dniu był przejazdem we Wrocku.
Zimne piwko i wymiana opon nieco się przedłuża... :D
Okazuje się, że mam pękniętą szprychę więc szybko zasuwam do rowerowego po nową.
W końcu wyruszamy z chaty, by Djablica na nas nie czekała pod Zoo, gdzie się umówiliśmy. :)
To było do przewidzenia...
Djablica okazuje się świetną osobą, z którą przychodzi mi przyjemność spędzić resztę dnia.
Najpierw wspólnie z Matysem spacerujemy po Zoo. Spacerkowi temu towarzyszy dużo śmiechu i jest wesoło.
Późnym popołudniem odprowadzamy Mattiego na Bielany skąd już autem wyrusza na wakacje do Przemyśla.
A my z Djabliczką zasuwamy na miasto coś zjeść. Lądujemy w KFC na Świdnickiej. :)
Potem zasuwamy na Księże Wielki, gdzie będę mieszkać od września, by pogadać z właścicielką chaty. :D
W tym samym czasie moja nowa koleżanka poznaje kolejnego Bikestatowicza –
Iskierkę. :)
Krzysiu ma gest, daje Djablicy jedną ze swoich sakw, które kilka dni wcześnie zakupił w... Biedronce. :D
Nie wspomnę już o tym, że w iście wrocławskim stylu ugościł nas stawiając na stół zimnego Piasta!
Djablica chyba była zadowolona. ;)
Dowiedziałem się, że również jest zwolenniczką pysznego piwa z grodu Piasta.
W końcu trzeba powoli się zbierać. Rezygnuję z oglądania meczu Wisła – Barca (oszalałem hehe), bo wolę pośmigać jeszcze po wrocławskich uliczkach, zaliczyć
Waypoint i dobić do setki. :D
To był dobry wybór, bo zamiast się wkurzać przed TV oglądając klęskę Białej Gwiazdy spędziłem miło czas.
Waypoint
TIANANMEN odnaleziony, kolejna setka na moim koncie i odwiedzone piękne zakątki Wrocławia nocą...
Dziękuję Wam wszystkim za super dzionek! :D
TRASA – na pociąg:Jasień -> Świbna -> Drożków -> Grabik -> Żary -> Marszów -> Żagań
TRASA – po WrockuWro/Nowy Dwór -> Gądowianka -> Hallera -> Gaj -> Zoo -> Gaj -> Bielany Wrocławskie -> Świdnicka -> Księże Wielkie -> Gaj -> Ostrów Tumski -> Sępolno -> Plac Dominikański -> Grodzka -> Gaj :)
Troszkę fotek :DDJABLICA, MATTI, MŁYNARZ – NA KŁADCE ZWIERZYNIECKIEJŻYRAFA ATAKUJE DJABLICĘ I MATYSKA ;) PIĘKNE ZWIERZAKICOŚ DLA TOMALOSA ;)KROKODYLE...SŁONIE...DZIKUSY :DMIŚ...BIAŁY MIŚ...GŁODNY MIŚ :DWIDOK NA ULICĘ GRODZKĄ – WROCŁAW NOCĄ!