Dziś przed południem pojechałem zrobić małe zakupy na moim starym osiedlu. Fajnie było znów odwiedzić Gaj, na którym mieszkałem 3 lata.
Najpierw zahaczyłem o bankomat, bo w portfelu pustki. Potem Carrefour i kultowa Biedronka. :D I nawrotka na Księże Małe. Jakimś cudem dowiozłem do celu wszystkie zakupione jajka w całości. ;)
Około 16:00 zrobiłem sobie pierwszy w nowym roku trening biegowy. Właściwie było to moje pierwsze bieganie od czasu, kiedy zaczęły się na dobre moje problemy z Achillesem. Fajnie znów móc biegać. Póki co bardzo spokojnie. Na dobry początek zrobiłem sobie lekką przebieżkę – około 3,5 km. Czuć, że dawno nie biegałem. :D
Ja już kilka lat temu biegałem po parę km dziennie i było super!!! Teraz nie mam czasu i jakoś się nie mogę zmobilizować, bo musiałbym biegać albo o 6 rano albo o 23, a ani rano ani w nocy nie jest za ciepło...
Właśnie dzisiaj po raz pierwszy biegałem w nowych adidaskach. :) Muszę troszkę potrenować biegi, bo to świetnie wpływa na kondycję, kształtuje mięśnie i generalnie, jak sobie pobiegam to lepiej się czuję. :) Poza tym za jakiś miesiąc muszę być przygotowany do egzaminów kondycyjnych, by móc gwizdać na boisku. :D No i marzy mi się... przebiegnięcie Maratonu Wrocławskiego w tym roku. :)
Trzeba sobie poszukać jakiegoś lepszego podłoża do biegania niż asfalt. Może Gal dołączysz się do biegowej zabawy?! :)
Nie choruję na tzw. "cyklozę".
Pokonywanie dystansu i własnych słabości, poznawanie nowych miejsc i ludzi (w niektórych można nawet się zakochać :D ), zdrowe i przyjemne spędzanie wolnego czasu - o to w tym wszystkim chodzi!
I tak właśnie wygląda ta moja zabawa z rowerem. :)
Uwielbiam jeździć długie dystanse i pokonywać podjazdy.
Kocham lasy, kocham góry, kocham jeździć. :)
Czasem bawię się w rowerowe rajdy na orientację ale najwięcej radości sprawia mi podróżowanie z sakwami. W wakacje 2009 roku wraz z moją kochaną Asią i przyjacielem Mateuszem pokonałem trasę Dookoła Polski. Łącznie przejechaliśmy niemal 4000 kilometrów w ciągu 30 dni. Na trasie towarzyszyli nam nasi Przyjaciele. Poza tym mam na swoim koncie wypady do Pragi, Wilna oraz na Bornholm. W głowie są kolejne plany. :)
Na blogu BIKEstats.pl dodaję regularnie i nieregularnie wpisy od czerwca 2006 roku. Można tam znaleźć tysiące zdjęć, oraz setki opisanych tras i relacji z wycieczek mniejszych i większych. :)
Trochę statystyki:
PRZEBIEG: 52'788 km (30.04.10)
MAX DYSTANS: 323,40 km (24.07.08)
MAX PRĘDKOŚĆ: 72,00 km/h (Puchaczówka, 20.09.09)
POWYŻEJ 300 km: 2 razy (stan na 19.03.12)
POWYŻEJ 200 km: 16 razy (stan na 19.03.12)
POWYŻEJ 100 km: 170 razy (stan na 19.03.12)