To nic, że zaczął się tak sobie, to nic, że później było gorzej... To nic, że na giełdzie WIG20 rozsypał wsparcie i spadł w przepaść nurkując o 4,33%!!! To nic, bo życie jest piękne!!! :D
Wczoraj późnym wieczorem wróciłem do Jasienia z Wrocławia. Gdy tylko pozałatwiałem swe sprawy, to wziąłem się za rower. Zmieniłem opony i wycentrowałem koło. Po godzinie piętnastej postanowiłem wreszcie pojeździć! Szkoda, że tak późno, bo cały dzień świeciło słońce, ale jak ja jeździłem to też pogoda dopisywała. Do domu wracałem już późno, w ciemnościach i pod piekielny wiatr, ale tego dnia miałem to w dupie! :D
A za cel obrałem sobie dziś wioseczkę Chocicz, gdzie ostatnio wziął ślub mój przyjaciel. :) Poza tym miałem nadzieję, że spotkam tam jeszcze pewną piękną osóbkę, no i jednak cud się zdarzył! :D
Życie pisze takie scenariusze, że nawet nie potrafimy przewidzieć co wydarzy się za tydzień! :)
To na pewno będzie niezapomniane popołudnie! Tyle śmiechu i radości, tyle serdeczności! Coś pięknego! :)
Przypadki chodzą po ludziach ja w zeszłym roku też tak przypadkiem krążyłem w jednym miejscu bo się dowiedziałem z tajnych źródeł, że moja sympatia będzie krążyć w tych rejonach.
Kosma dzięki! Żebyś wiedziała, że było przypadkowe, choć po cichu na nie liczyłem. Ale nawet w najśmielszych oczekiwaniach nie myślałem, że będzie tak cudownie! :D Co nie zmienia faktu, że wciąż droga przede mną kręta, wyboista i daleka! Bo ale cóż... WSZYSTKO ALBO NIC! :D
Duraace dzięx! Faktycznie można się rozmarzyć! Ja rozmarzyłem się aż za bardzo! :)
Jak romantycznie - jakie przypadkowe spotkanie ;D Ostatnio wchodzę na n-k, patrzę mam parę nowych wiadomości, i już miałam wejść i je przeczytać ale te moje jasieńskie szkoły mi nie pasowały po lewej, hehehehehehe. Nie czytałam ;] P.S. Zdjęcia wymiataą ;)))) Pozdrawiam ;)
Zabujałeś się i tyle:) Aż Ci zazdroszczę normalnie:) Agenciara! To smutne kurcze jest Szkoda że takich idiotów na drogach jest więcej A gówniarzowi sąd zabierze prawko na 6 miesięcy i 2 lata w zawiasach dostanie - A dwoje ludzi nie zyje... Porażka normalnie Pozdrawiam
Jahoo81 zakochać to nie. :) To za duże słowo i za wcześnie na nie. Ale dzieje się coś pięknego dzięki wspaniałej osóbce! :)
Cieszę się, że zdjęcia się podobają. Bierz które chcesz, robię je także dla Was! :)
Zielak jest piękne! Było, jest i będzie! A to, że czasem są gorsze chwile?! To nic! Dzięki nim lepiej smakuję te dobre! :D
Blase yeeeeee! :D Dzięki wielkie!
Kundello dziś rower był tylko dopełnieniem. :)
DMK77 cieszę się, że się zgadzamy! :P
Granicho nie, to na bank nie przez ten wiatr ;) To przez kredyty subprime, słabe wyniki Citigroup, MeryllLynch i innych instytucji finansowych, bessa idzie wielkimi krokami, ale poprzedzi ją wielka euforia! :D Stawiam, że w marcu atak na 3800 na WIG20, mam nadzieję, że się sprawdzi. Póki co... jutro mamy Armagedon i módlmy się żeby zamknięcie było powyżej 3000 pkt... :/
Azbest dzięki! Tak mi się niechcący aparatem pstryknęło! ;)
zdjęcia ze ehh dech mi zapiera Życie jest piękne - na tych fotkach to widać:) i widać też że z drugiej strony obiektywu komuś serce biło w rytm Białego Misia:D Chyba się ktoś zakochał co? :P Trala la la lala Ale czaaad :) Pozdrowienia, Asica:)
To przez ten wiatr z pierszej fotki WIGi nurkują? Jak myślisz, kiedy zmieni kierunek? W poniedziałek, 29 stycznia czy na lato? FAJNE FOTY - rozwijamy się co?
ehh te kobiety...miedzy innymi dlatego lubię jeździć rowerem bo ma sie większy kontakt z płcią przeciwna hhaha szczególnie w piątki wieczorem:) Pozdrawiam
Vanhelsing dzięki! :D Cieszę się, cieszę! I to bardzo! Właśnie dzięki tej osóbce. :) Ale nie będę tu pisał szczegółów, bo różne osoby to czytają. Poza tym to troszkę osobista sprawa. :D
na pierwszej focie widac nawet maly wiaterek :D hehe Tylko pamietaj co mi mowiles........ jestes grzecznym chlopczykiem! :D Trzymam za słowo :D :P:P:P ha, no ma sie ten refleks, ale ide juz spac i luklam co w big swiecie slychac :) Pierdziele, nic dzisiaj nie robie ;D
Łaaadnie tam masz naprawdę zazdroszcze takich urokliwych miejsc ["cudze chwalicie, swego nie znacie" :D ]
No to życzę powodzenia, hmmm podeslac Ci jemiołke?:D
no no no gdzieś Ty takie klimatyczne foty odstrzelił :> Mistrzostwo! Toż to niebiosa zesłały Tobie ten cud.... TE CUDA :D hehehe Mówisz że wiosna idzie, a wiosną to........ serce szaleje ;) hehe pozdraaaaaaaaaawiam :D
Nie choruję na tzw. "cyklozę".
Pokonywanie dystansu i własnych słabości, poznawanie nowych miejsc i ludzi (w niektórych można nawet się zakochać :D ), zdrowe i przyjemne spędzanie wolnego czasu - o to w tym wszystkim chodzi!
I tak właśnie wygląda ta moja zabawa z rowerem. :)
Uwielbiam jeździć długie dystanse i pokonywać podjazdy.
Kocham lasy, kocham góry, kocham jeździć. :)
Czasem bawię się w rowerowe rajdy na orientację ale najwięcej radości sprawia mi podróżowanie z sakwami. W wakacje 2009 roku wraz z moją kochaną Asią i przyjacielem Mateuszem pokonałem trasę Dookoła Polski. Łącznie przejechaliśmy niemal 4000 kilometrów w ciągu 30 dni. Na trasie towarzyszyli nam nasi Przyjaciele. Poza tym mam na swoim koncie wypady do Pragi, Wilna oraz na Bornholm. W głowie są kolejne plany. :)
Na blogu BIKEstats.pl dodaję regularnie i nieregularnie wpisy od czerwca 2006 roku. Można tam znaleźć tysiące zdjęć, oraz setki opisanych tras i relacji z wycieczek mniejszych i większych. :)
Trochę statystyki:
PRZEBIEG: 52'788 km (30.04.10)
MAX DYSTANS: 323,40 km (24.07.08)
MAX PRĘDKOŚĆ: 72,00 km/h (Puchaczówka, 20.09.09)
POWYŻEJ 300 km: 2 razy (stan na 19.03.12)
POWYŻEJ 200 km: 16 razy (stan na 19.03.12)
POWYŻEJ 100 km: 170 razy (stan na 19.03.12)